No, dobra, mogę. A może nawet muszę, bo się uduszę.
Kwiatek, wyglądał jak detal architektoniczny, więc nasunął mi myśl, że może takim detalem nie być. Ha! Nie ustawałam w rozmyślaniach, o nie! Jeżeli widać tylko kwiatek, to zapewne nie jest to... tylko kwiatek. Ha! A jak dokleiłeś paszczę, to trzeba już tylko było wymyślić, która to baba z wiechciem. Ot i cała dedukcja :)))
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
Marcinie, jak już będziesz miał dostęp do internetu, to daj podpowiedź, bo to chyba w tej postaci jest nieodgadywalne.
OdpowiedzUsuńPłoszę bałdzo. Teraz to kwestia mikrosekund.
OdpowiedzUsuńWiedziałam! Maria Konopnicka!!!!!
OdpowiedzUsuńOgród Saski, Stanisław Kulon, 1966
OdpowiedzUsuńZnać psychopatę po spojrzeniu :)
OdpowiedzUsuńWięc prawidłowe odpowiedzi są takie:
OdpowiedzUsuń- nazwa: Stanisław Kulon
- lokalizacja: 1966
- projektant: Maria Konopnicka
- data: Ogród Saski
Ach, długo by tłumaczyć! Nie mogę jednak zdradzać wszystkich sekretów moich dedukcji :)))
OdpowiedzUsuńNo, dobra, mogę. A może nawet muszę, bo się uduszę.
OdpowiedzUsuńKwiatek, wyglądał jak detal architektoniczny, więc nasunął mi myśl, że może takim detalem nie być. Ha! Nie ustawałam w rozmyślaniach, o nie! Jeżeli widać tylko kwiatek, to zapewne nie jest to... tylko kwiatek. Ha! A jak dokleiłeś paszczę, to trzeba już tylko było wymyślić, która to baba z wiechciem. Ot i cała dedukcja :)))
Jej piękne czarne oczy, śnią się czarne oczy, ich nie przeoczysz.
OdpowiedzUsuńWiem, że nie.