1208: Dolly Parton po raz pierwszy ma problem z uśmiechnięciem się
Na noc zostawiam Was z tym pięknym, eeee, kawałkiem. Gdzie on?
Mamże kompa ci ja. Podpowiadam zatem. Er nakierował, Miałkotek wiedziała i nie powiedziała a Hrabia Piotr wiedział i, na szczęście, powiedział. W nagrodę - gra w zielone.
Muszę wszystkich uprzedzić, że na razie nie dam podpowiedzi ani w ogóle nic nie zadam, bo padł mi komputer. Nie chce się włączyć i już. Dopóki go nie naprawię (tzn nie ja, tylko magik od niego), nic nie jestem w stanie tu podesłać.
Na szczęście wpisy na blogach mam porobione na zapas.
Dziękuję, ja mam stałego magika od kompa, tylko będzie mógł się nim zająć dopiero po weekendzie. Teraz stukam z pracy, ale w weekend klops i marchewka z groszkiem.
No to w weekend będziesz miał dużo czasu na napykanie materiału na nowe zagadki :))) A w tej mnie intryguje ta antena na dachu. I do czego mają właściwie służyć te rury, bo do ozdoby chyba raczej nie ;)
To w takim razie, rury mogłyby służyć do polewania wroga wrzącym olejem. Jak na odwodnienie, to byłaby zadziwiająca konstrukcja. Może to jakieś kominy?
To żadne z powyższych miejsc. Niestety, podpowiedzi mogą być do tego głównie obrazkowe. A że obrazki mam na zesutym kompie, musicie poczekać. Najwyżej poproszę Ojca Z(a)łożyciela, Hrabiego Piotra, by - po zgłoszeniu przeze mnie, iż jestem już w sieci - "podwiesił" ogłoszenie o zagadkach z dorzuconymi podpowiedziami tam na górze, do ogłoszeń parafialnych. Trzymajcie kciuki za mój komp.
tak, to z całą pewnością Muranów. a te rury, zgodnie z zamysłem genialnego twórcy całej wizji, Bohdana Lacherta, miały budzić lud roboczy dzielnicy, grając za sprawą porannej bryzy melodię "kiedy rano jadę osiemnastką..."
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
Muszę wszystkich uprzedzić, że na razie nie dam podpowiedzi ani w ogóle nic nie zadam, bo padł mi komputer. Nie chce się włączyć i już. Dopóki go nie naprawię (tzn nie ja, tylko magik od niego), nic nie jestem w stanie tu podesłać.
OdpowiedzUsuńNa szczęście wpisy na blogach mam porobione na zapas.
Będę czasem monitorować zagadki, ale tylko tyle.
O masz ci klops! Marcin, jakby co, to wołaj ratunku. Kompa ci nie naprawię, ale paru znajomych mam... Jeśli będę mogła, pomogę.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja mam stałego magika od kompa, tylko będzie mógł się nim zająć dopiero po weekendzie. Teraz stukam z pracy, ale w weekend klops i marchewka z groszkiem.
OdpowiedzUsuńTo daj podpowiedzi słowne, nie muszą być z obrazkami...
OdpowiedzUsuńMi to pachnie jakąś bramą cmentarną. Wilanów czy coś bielańskiego może?
OdpowiedzUsuńNo to w weekend będziesz miał dużo czasu na napykanie materiału na nowe zagadki :)))
OdpowiedzUsuńA w tej mnie intryguje ta antena na dachu. I do czego mają właściwie służyć te rury, bo do ozdoby chyba raczej nie ;)
tak, te rury są zagadkowe.
OdpowiedzUsuńodwodnienie? od góry?
brama z anteną? jeśli, to taka ze stróżówką.
mnie to może raczej z Cytadelą trochę...
OdpowiedzUsuńTo w takim razie, rury mogłyby służyć do polewania wroga wrzącym olejem. Jak na odwodnienie, to byłaby zadziwiająca konstrukcja. Może to jakieś kominy?
OdpowiedzUsuńTo żadne z powyższych miejsc. Niestety, podpowiedzi mogą być do tego głównie obrazkowe. A że obrazki mam na zesutym kompie, musicie poczekać. Najwyżej poproszę Ojca Z(a)łożyciela, Hrabiego Piotra, by - po zgłoszeniu przeze mnie, iż jestem już w sieci - "podwiesił" ogłoszenie o zagadkach z dorzuconymi podpowiedziami tam na górze, do ogłoszeń parafialnych. Trzymajcie kciuki za mój komp.
OdpowiedzUsuńKomp jest. Wymiana twardego dysku i zasilacza - ech, takie tam drobiazgi. Zgadli już?
OdpowiedzUsuńtak, to z całą pewnością Muranów.
OdpowiedzUsuńa te rury, zgodnie z zamysłem genialnego twórcy całej wizji, Bohdana Lacherta, miały budzić lud roboczy dzielnicy, grając za sprawą porannej bryzy melodię "kiedy rano jadę osiemnastką..."
A ulicę może by tak? Naprzeciwko widać pewnego odgadniętego orła i pewien odgadnięty napis :)
OdpowiedzUsuńA ja... wiem, który napis :)
OdpowiedzUsuńAle nie powiesz?
OdpowiedzUsuńŚwierczewski solidarny z Lesznem vis a vis Sądów Pniewskiego.
Dziękuję, Hrabio, że wiedziałeś i - co więcej - powiedziałeś.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, cała przyjemność po mojej stronie.
OdpowiedzUsuń