1. Gdzie to jest?
2. Co tam się mieści?
3. Jaką niewybaczalną projektozbrodnię popełnił tu architekt? H_Piotr.
Podpowiedź I (7 X, 11:00) Znajduje się zadziwiająco blisko zagadkowego obiektu projektu państwa Syrkusów.
Odgadli Er, Jacas24 i MichalJ. Dla Was - naprawdę ładna piosenka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ad 3.
OdpowiedzUsuńwiele :-)
ale najbardziej rzuca się w oczy kolumna na osi.
ad 2.
sracz, albo przeciwnie - zdrój wody oligoceńskiej.
asymetria drzwi też jest okropna.
OdpowiedzUsuńZgadza się - chodziło mi przede wszystkim o nieparzystą liczbę kolumn oraz o niesymetryczne drzwi. I w dodatku jest to "przeciwnie - zdrój wody oligoceńskiej".
OdpowiedzUsuńA gdzież on?
non lo so.
OdpowiedzUsuńNo jest taka zdrojownia między Pruszkowską, Sanocką i Wiślicką, to to? Nie poznałem, a kiedyś stamtąd nawet brałem wodę. Czynne to jeszcze? Znakomita większość studni oligoceńskich w Warszawie wyzdychała...
OdpowiedzUsuńTo to. Czy czynne - nie wiem, nie zaglądałem. Ale dość zadbane, więc jest szansa, że działa. A ta większość wyzdychała z powodu nie spełniania norm SANEPID-u, braku pieniędzy na działalność, czy po prostu wyschnięcia źródeł?
OdpowiedzUsuńPewnie z powodu wyschnięcia źródeł finansowania i ogólnej niemocy. U nas to typowe, że na budowę kasa jest, na utrzymanie nie ma. Plus mniejszy popyt, teraz nawet do tych kilku czynnych mało kto przychodzi (nie wiem, kranówę piją? butelkową?). Jest też teoria spiskowa: sprzedawcy wody popsuli darmową konkurencję.
OdpowiedzUsuń