gdzie się był rozpękł ten domek?
podpowiedź (19.40). jeżeli, czytelniku, odwrócisz się od pękniętego domu i przejdziesz kawałeczek, oczom Twym ukaże się następujący landszaft:
jaki zadem adres skrywa się za szablą?
Hrabiego Piotra olśniło. w nagrodę, może zamieszkać w pękniętym domku.
Problem w tym, że nie widzę tu żadnego rozpękniętego domku. Widzę jedynie domek, który może lada chwila ulec rozcięciu mieczem (świetlnym?).
OdpowiedzUsuńHrabio, rozpęknięty jest ten jasny. Powiększ.
OdpowiedzUsuńTeraz widzę (choć i wcześniej oglądałem na powiększonym).
OdpowiedzUsuńwłaśnie, szablą zasłoniłem tabliczkę z adresem.
OdpowiedzUsuńEr'ze, daj jakąś podpowiedź - to jest z gatunku niezgadywalnych.
OdpowiedzUsuńzara dam.
OdpowiedzUsuńa zagadka jest zgadywalna dla tych, co chodzą na spacery... i zaglądają w krzaki.
dla tych również, co przeglądają blogi o Warszawie.
przyznam, zdjęcie jest sprzed trzech lat i z kwietnia, ale widziałem to samo wczoraj. stoi, tylko bardziej zarośnięte. bo teraz jest trzy lata później i koniec sierpnia :-)
Czy to okolice Sadyby/Jeziorka Czerniakowskiego?
OdpowiedzUsuńTako i mnie się kojarzy. Morszyńska jakaś czy inna Okrężna, cycuś.
OdpowiedzUsuńtu macie obydwa odpowiedź:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=MwhrToTrxkk
No to nie.
OdpowiedzUsuńOlśniło mnie! Niech Cię, ale żes wydłubał kadr z całości! Toć to przecie ulica Idzikowskiego i stawik u podnóża Królikarni, a ruinka to melinka przy Piaseczyńskiej!
OdpowiedzUsuńGratulacje za niezłego wkrętasa.
Za szablą skrywa się dokładnie Piaseczyńska 15.
OdpowiedzUsuńzgadza się. nie bardzo tylko rozumiem, co masz na myśli z tym "wkrętasem". to są dwa normalne zdjęcia, niemanipulowane (z wyj. zasłonięcia adresu). drugie z nich miało pomóc, a nie zamącić. ryli.
OdpowiedzUsuńSą nieźle wyjęte z kontekstu.
OdpowiedzUsuń