sobota, 21 sierpnia 2010
Zagadka 911 - dylemat bez odpowiedzi
Zagadka o alarmowym gdzieniegdzie numerze jest zagadką bez odpowiedzi. Znaczy się, ja jej nie znam.
Czy może ktoś wie, dlaczego w różnych punktach miasta zawisły jakiś czas temu plakaty ze zdjęciami, przedstawiającymi Plac Zamkowy i Kościół Św. Anny (tylko te dwa rodzaje). Zdjęcia są w dziwnych kolorach, rozmazane jakimś programem graficznym przez przedszkolaka z opóźnieniem w rozwoju. Co to miało symbolizować/reklamować i dlaczego jest takie szpetne? Wisi tego od cholery, nie można było czegoś sensownego wymyślić?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie mam pojęcia, ale czuję przewalone pieniądze... A może magistrat uznał, że do Warszawy przyjeżdża zbyt wiele osób i próbuje jakoś zniechęcić następnych?
OdpowiedzUsuńMagistrat sieknąłby na pewno na plakacie kolorową syrenkę z 6 cyckami ;)
OdpowiedzUsuńDobra, ja rozumiem, że to jakaś promocja miasta miała być, ale:
OdpowiedzUsuń- dlaczego tylko dwa wzory?
- dlaczego one są brzydsze od ramówki TVP?
Dziś pytałem kolegę z UM, ale oni też się nie przyznają. Dobra, jak nikt do końca miesiąca nie znajdzie odpowiedzi, zdejmę iksa, żeby nie straszył.
OdpowiedzUsuńMoże to początek cyklu "Warszawa nieznana"?
OdpowiedzUsuńAlbo akcja "Czy wiedziałeś, że gdy połączymy te dwa zdjęcia, utworzą one całość?"
OdpowiedzUsuńPonieważ nikt nie wie i ja nie wiem, będę poszukiwać dalej a "X" zdejmuję, co by nie wprowadzać zamieszania.
OdpowiedzUsuńTrzeba zadzonić pod numer naklejony na ramie po prawej u dołu.
OdpowiedzUsuńms