poniedziałek, 20 września 2010

Zagadka nr 1091. - Akcja GTWB "To, co lubię w moim mieście"

Zagadka dość łatwa, ale doskonale obrazuje to, co lubię w moim mieście - MODERNIZM, duzo modernizmu.
1. Gdzie ten modernizm? H_Piotr.

Niebieski i Fannaberia lubią spacerować po najpiękniejszej-z-dzielnic, ale to Miałkotek odróznia Łowicz od Kielc.

15 komentarzy:

  1. Bardzo saskokepnie wyglada :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda, ale to nie tam. Funkcjonalizm powstawał nie tylko na Saskiej Kępie (patrz zagadka nr 1030.
    http://warszawskiezagadki.blogspot.com/2010/09/x-zagadka-nr-1030.html
    i 1038.
    http://warszawskiezagadki.blogspot.com/2010/09/x-zagadka-nr-1038.html

    A ja lubię funkcjonalizm (pisałem o tym tu:
    http://fenomenwarszawy.blogspot.com/2010/09/xxxv-akcja-gtwb-to-co-lubie-w-moim.html
    i dlatego dużo zdjęć mu robię. A jak już zrobię zdjęcie, to wrzucam na "Zagadki".

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak! Co ciekawe, gdy Rubeus kiedys wrzucił zagadkę z tego samego skrzyżowania (po przekątnej - "pałacyk" SGGW), to też odgadujący mieli problemy z Łowicką i Kielecką :) czy te dwie ulice są aż tak do siebie podobne?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak majonez kielecki i dżem truskawkowy Łowicz - oba w słoikach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale jak spróbujesz obu, to poczujesz, czym się różnią :)

    OdpowiedzUsuń
  6. szkoda, że dotarłam tu już po rozwiązaniu zagadki, ale dla mnie też baaardzo saskokępnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że dotarłem tu już po rozwiązaniu zagadki. Od razu wyglądałoby mi to na róg Kieleckiej i Madalińskiego. Znam Kielce od podszewki a z mandalińskiego znam już odmianę ważniejszych czasowników.

    OdpowiedzUsuń
  8. Malaui i Astrowiktor - Polujcie na następne zagadki :)

    OdpowiedzUsuń