wtorek, 14 września 2010

zagadka 1060, Marcin (przy wydatnej pomocy palatyna Sieciecha) zaczyna zbierać materiały do blogu "Warszawa wczoraj i dziś"

zginęli Grecy,  zginęli Rzymianie,
lecz joński kapitel na wieki zostanie...

stąd proste jak cepa konstrukcja pytanie:
GDZIE TO?




pomoc dla Marcina:

pokażę więcej (15.IX 21.16):



Hrabia Piotr zapomniał pomylić tę ulicę z tą, która zwykle myli mu się z pierwszą...
dlatego otrzymuje w nagrodę mój ulubiony grecki kawałek.

12 komentarzy:

  1. To jest ta sytuacja, której nienawidzę. Przechodziłem niedawno koło tego i nie pamiętam gdzie to... poproszę lekarstwo na sklerozę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam jakieś takie wrażeie, jakby to był Teatr Ateneum widziany od strony torów linii średnicowej...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurka wodna, albo to Rakowiecka, albo gdzieś w centrum.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie, ale prędzej Rakowiecka niż centrum.

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie ostatnio odbyłem masakryczną ilość kursów Mokotów-Śródmieście i gdzieś, cholera, NA PEWNO to widziałem.

    Aha, te pastylki wcale nie pomagają. Nie pamiętam, zresztą, na co miały pomóc. A w ogóle to kim pan jest?

    OdpowiedzUsuń
  6. Bo żeby pomogły, to trzeba otworzyć opakowanie, wyjąć pasek, wycisnąć jedną, wziąć i połknąć popijając obficie wodą... Ale o czym to ja miałem?

    OdpowiedzUsuń
  7. Opakowanie po... tym, no... zapomniałem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz po podpowiedzi wygląda mi to na ul. Dworkową (vis a vis wieżowca). Tylko ten Dzeus zasłania...

    OdpowiedzUsuń
  9. to Posejdon, ale reszta się zgadza.

    OdpowiedzUsuń
  10. A nawet na początku myślałem, że to Posejdon, ale zmyliły mnie zmarszczki.

    OdpowiedzUsuń