środa, 8 września 2010

Zagadka nr 1024.

Gdzie taka urocza rotundka? Kto ją zaprojektował? W jakim celu się tam chodzi? H_Piotr.

Fannaberia odgadła i w nagrodę dostaje piosenkę, która chodzi mi po głowie tak gdzieś od przedwczoraj. I w dodatku nie śpiewa jej Beata Kozidrak! W ramach nagrody pocieszenia, Er otrzymuje oryginalne wykonanie tejże piosenki, która moim skromnym zdaniem wyprzedziła trendy w muzyce o jakieś 7-10 lat.

21 komentarzy:

  1. to warszawskie Mauzoleum Stalina, projektu Kuryłowicza.
    chodzi się tam likwidować szkody komunikacyjne, bo jak runął Mur Berliński, umieściło się tam PZU.

    OdpowiedzUsuń
  2. To gwoli dopełnienia formalności, poproszę adres tego cuda ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a nie jest to Instytut Geologiczny? widok od Batorego?a w zasadzie...chyba to juz czesc muzeum geologicznego...

    OdpowiedzUsuń
  4. o kurde, pomyliłem się.
    (a może pisze się "o kurdę"?)
    Fannaberia ma rację, tylko widok jest od podwórka, czyli od Wiśniowej - sądząc po grze cieni i świateł.

    OdpowiedzUsuń
  5. stawiam na Batorego...:-)Od strony Wisniowej jest chyba "łysa" rotunda...bez tego lewego skrzydla...

    OdpowiedzUsuń
  6. a na pytanie Hrabiego, któego jeszcze nie zadał, czyli "byliście tam"? odpowiadam w swoim imieniu: byliśmy.
    ale jeszcze raz chętnie pójdziemy, gdy się w końcu zbierzemy za odwiedzanie Zapomnianych Muzeów, bo wnętrze tam jest ekstraordynaryjne. jedno z ciekawszych w Warszawie, a może i w całej Eurazji?

    OdpowiedzUsuń
  7. jak to, Fannaberio?!
    zawrzałem oburzeniem - może masz rację, ale przecież ten budynek jest ściśle symetryczny - jak sobie sprytnie umyślił jego twórca, niejaki Lalewicz, zatem skrzydło z lewej ma i rotunda od Batorego, i ta od Rakowieckiej. tylko zależy jak patrzeć, bo i prawe też.

    OdpowiedzUsuń
  8. no to jesli TO byloby TO...to pozwole sobie odpowiedziec na reszte pytan...Otoz chodzi sie tam np.szukajac odpowiedzi na pytanie "czy dinozaury to mit czy fakt"...Chociaz ja chodzilam tam tez miliony lat swietlnych temu... na (po) kasztany...A za tem wszystkim stoi (za projektem...nie za kasztanami)Marian Lalewicz...

    OdpowiedzUsuń
  9. a do środka i tak warto zajrzeć, bo mają tam unikat w skali światowej: kompletny szkielet Klementyny Hoffamnowej (stąd też taka ulica).

    OdpowiedzUsuń
  10. Er...Erze...:-) Kłocic sie nie bede...bo cicham i pokornego serca...ale czyz na zdjeciu Hrabiego...nie widac po lewej czegos w rodzaju skrzydla...tarasik taki tam na gorze znajduje sie.I ja jakos tak widze TO wszystko od strony Batorego ....:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. ale tarasik... ma i druga rotunda.
    ja też absolutnie nie chcę się kłócić. i tak rozsądzi nas Autor zagadki, a potem i tak zginiemy w zupie....

    OdpowiedzUsuń
  12. rozsądzi...rozsądzi...ale porozmawiać...miło...:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. a to link dla Ciekawych:
    http://www.pgi.gov.pl/muzeum/konkurs/edycja_02_2000/02_2000_foto.jpg

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyszedłem Was rozsądzić ;)

    Właściwie to nie wiem, kto z Was dwojga ma rację, bo ta rotundka stoi na rogu Wiśniowej i (niemalże) Batorego, aiwęc równie dobrze można ją nazwać tą od WIśniwoej, jak i tą od Batorego :) Jest to północno-wschodni narożnik kompleksu PIG-u.

    Uff, udało mi się rozwiązać spór w salomonowy sposób.

    @Er'ze - Nie zadam pytania "czy już tam byliście" :P
    Zadam za to inne - Czy "Er" i "er" to ten sam osobnik?

    @Fannaberio - Oczywiście to tam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Z takimi niezgrabnymi palcami z pewnością ciężko było pani Klementynie układać kostkę Rubika.

    OdpowiedzUsuń
  16. a propos pytania - nie, nie znam go.

    OdpowiedzUsuń
  17. no i było ciężko! ZWŁASZCZA, że nie było w XIX wieku kostek Rubika!

    OdpowiedzUsuń
  18. Rubiki nie miały wtedy kostek i były bezkręgowcami?

    OdpowiedzUsuń