gdzie ten Gzyms Pularda?
podpowiedź: perspektywa ukryła (niechcący) całą kondygnację między widocznymi na zdjęciu gzymsami.
Marcin wpadł na trop, Hrabia Piotr rozpracował resztę.
w nagrodę mogą nie iść już nigdy na wystawę współczesnego malarstwa.
poniedziałek, 8 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niechcący, jasne :)
OdpowiedzUsuń"będą się potykać rycerze: Gorset de Fresko z Wiórem Pinezko, Grafit von Garda z Gzymsem Pularda oraz krew w żyłach zmrożą wokoło pan Velocyped z Tytusem de Zoo"
część zagadki rozwiązana - skąd pochodzi wspomniana postać ;-)
OdpowiedzUsuńproszę teraz o odpowiedź na zasadniczą część.
nie jest trudna, obiekt jest z tych wyeksponowanych.
jedyna różnica to ujęcie "inside looking out".
no i to extra pięterko.
Czy to jest Krakowskie Przedmieście?
OdpowiedzUsuńtak, to jest Krakowskie Przedmieście.
OdpowiedzUsuńteraz bliżej proszę (tzn. o bardziej szczegółową odpowiedź, a nie o podejście do stołu prezydium).
Dopsz. Czy to jest jeden z budynków uniwersyteckich?
OdpowiedzUsuńe-e.
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiałem, gdzie to tak gzyms jest wyłamany pod koniec w pionie do góry, ale mnie olśniło, że przeciez gzymsy nie bywają wyłamane w pionie, ale w poziomie, w bok. Potem się zastanowiłem, skąd właściwie zrobiłeś zdjęcie, jaki to budynek ma taki układ? I doszedłem do wniosku, że to musi być oficyna jakiegoś pałacu. A potem sprawdziłem zdjęcia pałacu Czapskich i okazało się, że to własnie jego północna oficyna.
OdpowiedzUsuńzgadza się!
OdpowiedzUsuńChciałem powiedzieć, że ja bardzo lubię chodzić na wystawy współczesnego malarstwa, rzeźby i innych sztuk. Wtedy nie muszę już nic pić a czuję się podobnie.
OdpowiedzUsuńaha. ja z kolei jak już, to staram się chadzać wyłącznie na wernisaże, właśnie dlatego, że można się za darmo trochę napić ;-)
OdpowiedzUsuń