piątek, 12 marca 2010
Zagadka 487
Raczej proste, więc kto pierwszy ten lepszy
1. Gdzie to ?
I poza konkursem
Kiedy wybudowano ?
Może wiecie kto zaprojektował ?
Podpowiedź nr 1 :
Podpowiedź nr 2 :
Kilkanaście kroków dalej jest jeden z bardziej zakręconych budynków na Mokotowie
Er wskazał przybliżoną lokalizację, ale to mokotka powiedziała dokładnie gdzie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nad Morskim Okiem?
OdpowiedzUsuńTo raczej nie jest proste dla kogoś, kto tego nie widział...
OdpowiedzUsuńCzy to jest jedna z miliarda willi na Starym Mokotowie?
OdpowiedzUsuń"One in the million..."
OdpowiedzUsuńKurczę, to może być na przykład na Dąbrowskiego, ale nie musi. Ale może. Choć wcale nie musi.
OdpowiedzUsuńElewacja w dobrym stanie, ogród zaniedbany, ławeczki parkowe, okna też nie wyglądają na zadbane a zatem aktualnie raczej nie jest to budynek typowo mieszkalny.
OdpowiedzUsuńrmikke - nie, zupełnie nie te rejony
OdpowiedzUsuńMarcin - nie to nie ta strona Al. Niepodległości
mawachovia - to jest dość stare zdjęcie (3 latka minęły )- elewacja wtedy była świeżo po remoncie.
Dobra - dam podpowiedź
jako że ja Mokotka - to wiedziałam ze to nie Mokotów - a jeśli jakiś to ten w okolicach fortów, a nie ten nowy "Stary" :)
OdpowiedzUsuńale to może byc ochota też...
Mokotko - to jest na Mokotowie !, tylko nie tam gdzie sugerował rmikke i Marcin :-), choć akurat on był blisko.
OdpowiedzUsuńno ale to w takim razie to jest tam gdzie pisze - blisko fortów?!
OdpowiedzUsuńmokotko - nie, do fortów to bardzo daleko.
OdpowiedzUsuńjedna zagadka z tej ulicy już była :-)
oj kiepsko dziś u mnie z kojarzeniem...
OdpowiedzUsuńmokotko - marcin był blisko, tylko niewłaściwą stronę Al. Niepodległości typował.
OdpowiedzUsuńHrabia nie chce odpowiadać, to ja se pozwolę.
OdpowiedzUsuń"Odcinek ulicy Madalińskiego między Aleją Niepodległości a Wołoską (...) znajdował się wówczas na skraju terenów słabo zabudowanych. Z naszych okien rozciągał się ku południowi szeroki widok na pola, ogrody aż po Lasy Kabackie, widniejące na horyzoncie."
zawsze mnie dziwi, gdy czytam coś takiego. Jeremi Przybora widział z Sadyby lasy wawerskie na horyzoncie. dawniej musiało nie być "zbędnych" drzew. brak zabudowy wówczas jest czymś oczywistym, ale gdyby dziś zniknęły te powojenne domy nic byśmy takiego nie widzieli.
no ale w sumie dobrze, że są dziś te "zbędne" drzewa.
Na prawdę to jest przy rogu Madalińskiego i Kieleckiej?!
OdpowiedzUsuńtak, ja nie wiem co się ze mną stało, że ja tego nie rozpoznałam?! dziwne....
OdpowiedzUsuńe, nic dziwnego. ja też, gdy zdarzy mi się tamtędy przechodzić, zwieszam głowę jak najniżej i wbijam wzrok w ziemię...
OdpowiedzUsuńEr - owszem w pobliżu twojej odpowiedzi, ale to nie ten adres
OdpowiedzUsuńMokotko - nie to nie jest na kieleckiej
eee... czy to znaczy, że strzeliłem jak chory do wiadra?
OdpowiedzUsuńno jak to ?! na Madalińskiego przy Łowickiej stoi to coś o czym pisałeś kiedyś takie białe i zakręcone - a te dwa po przeciwnym rogu - ale można je zobczyc właśnie od Kieleckiej... tylko mam na myśli Kielecką biegnącą w kierunku Łyżwiarskiej
OdpowiedzUsuńa i sam o tym pisałeś - http://warszawawobiektywie.waw.pl/2008/01/spacerkiem-po-starym-mokotowie/
OdpowiedzUsuńnawet teraz specjalnie zaczęłam tego szukac wpisując Madalińskiego róg Łowickiej czy Kieleckiej - bo ja tam miałam gabinet na Łyżwiarskiej w oficynie i codziennie przez 2 lata tam parkowałam...
er, mokotko - zwracam honor - to mi się popierdaczyło. patrzę uparci na Łowicką
OdpowiedzUsuń