nie jestem przekonana: ale może: to jest początek Dolnej - zdjęcie zrobione z "dołu" w tle widac kawałek starego kościoła Św Michała, który jak wiadomo wygląda teraz całkiem inaczej?!
Oczywiście, że to początek Dolnej. W tle widać kamienicę, której dziś nie ma a na jej terenie jest nasyp z "nowym" murem kościelnym.Jak widzę, zagadki mokotowskie też Mokotce niestraszne. Wkrótce ten widoczek na moim blogu.
A tak na serio to nie pamiętam, czy ten kawałek Dolnej to jeszcze Sielce, ale chyba Sielce dochodzą aż do Puławskiej. Tylko te fragmenty kojarzone jako "najbardziej sieleckie" są gdzie indziej.
Szczerze mówiąc, to twoja odpowiedź była podpowiedzią, bo tez się zawahałam nad stwierdzeniem czy to już Sielce i tak oto do mojej odpowiedzi doszłam:)
No zdjęcie zostało zrobione na Sielcach - a widok jest na Górny - Stary Mokotów - granicą Starego Mokotowa jest ul Odyńca - potem to już Wyględów - Nowego Mokotowa w sensie nazewnictwa w ogóle nie ma i czemu Marcinie nie dopisałeś mojego nicka na górze?! - chybam odgadła?!
Mokotko - nie wierz w to, co pisze Miejski System (dez)Informacji. Nazwa "Stary Mokotów" (jak i granice tego "rejonu") to wymysł urzędników (rady dzielnicy?) z około 1997 roku. Od zawsze funkcjonowało na przemian Mokotów i Górny Mokotów.
Od ul. Odyńca, to od biedy można przyjąć, że zaczyna się Wierzbno. Do Wyględowa stąd hen, hen. Mam też spore wątpliwości, czy zdjęcie zostało zrobione na Sielcach - przecież to już prawie szczyt skarpy. Gdyby chociaż zostało zrobione z rogu Chełmskiej i Konduktorskiej...
Generalnie rzecz biorąc - nazewnictwo dzielnic/osiedli/rejonów w Warszawie jest kwestią delikatną i trzeba bardzo uważać, by nie utonąć w tych ruchomych piaskach. Najbezpieczniej podawać jedynie współrzędne geograficzne :)
Trudno nie odmówic Ci logicznego myślenia, tyle że mamy chyba prawo do odnoszenie się do nazw współczesnych - niechby nawet miały nieco ponad 10 lat - a oczywiście masz 100 % racji z Wierzbnem!
Mamy również prawo nie rozumieć, jaki był zamysł (czy był?) urzędników kilkanaście lat temu w SZTUCZNYM NARZUCANIU NAZEWNICTWA.
Oczywiście możesz powiedzieć, że kościół oo. Kapucynów przy ul. Miodowej jest na Muranowie, Cmentarz Wojskowy przy ul. Powązkowskiej na Sadach Żoliborskich, a Park Sowińskiego przy ul. Wolskiej jest na Ulrychowie (podczas gdy tereny ogrodów Ulricha przy ul. Górczewskiej NIE)...
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
i to jest ta obiecana zagadka z Mokotowa?!
OdpowiedzUsuńale chyba gdzieś na Sielcach to jest, bo nie kojarzę budynku...
Mokotko - tak, to zagadka z Mokotowa i chyba gdzieś na Sielcach (tak mi się zdaje, że administracyjnie to Sielce są).
OdpowiedzUsuńto Pan autor sam nie wie czy administracyjnie czy nie?!, niewybaczalne...:)
OdpowiedzUsuńnie jestem przekonana: ale może: to jest początek Dolnej - zdjęcie zrobione z "dołu" w tle widac kawałek starego kościoła Św Michała, który jak wiadomo wygląda teraz całkiem inaczej?!
OdpowiedzUsuńOczywiście, że to początek Dolnej. W tle widać kamienicę, której dziś nie ma a na jej terenie jest nasyp z "nowym" murem kościelnym.Jak widzę, zagadki mokotowskie też Mokotce niestraszne. Wkrótce ten widoczek na moim blogu.
OdpowiedzUsuńA tak na serio to nie pamiętam, czy ten kawałek Dolnej to jeszcze Sielce, ale chyba Sielce dochodzą aż do Puławskiej. Tylko te fragmenty kojarzone jako "najbardziej sieleckie" są gdzie indziej.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to twoja odpowiedź była podpowiedzią, bo tez się zawahałam nad stwierdzeniem czy to już Sielce i tak oto do mojej odpowiedzi doszłam:)
OdpowiedzUsuńWedług mojego naturalnego poczucia topografii Sielce dochodzą do skarpy, więc ten dom to jednak już (Górny, w żadnym wypadku "Stary") Mokotów.
OdpowiedzUsuńPrzecież po zdjęciu widać, że stary :-D
OdpowiedzUsuńTo pokaż mi nowy :)
OdpowiedzUsuńMarina.
OdpowiedzUsuń(żartowałem)
No zdjęcie zostało zrobione na Sielcach - a widok jest na Górny - Stary Mokotów - granicą Starego Mokotowa jest ul Odyńca - potem to już Wyględów - Nowego Mokotowa w sensie nazewnictwa w ogóle nie ma i czemu Marcinie nie dopisałeś mojego nicka na górze?! - chybam odgadła?!
OdpowiedzUsuńMokotko - nie wierz w to, co pisze Miejski System (dez)Informacji. Nazwa "Stary Mokotów" (jak i granice tego "rejonu") to wymysł urzędników (rady dzielnicy?) z około 1997 roku. Od zawsze funkcjonowało na przemian Mokotów i Górny Mokotów.
OdpowiedzUsuńOd ul. Odyńca, to od biedy można przyjąć, że zaczyna się Wierzbno. Do Wyględowa stąd hen, hen. Mam też spore wątpliwości, czy zdjęcie zostało zrobione na Sielcach - przecież to już prawie szczyt skarpy. Gdyby chociaż zostało zrobione z rogu Chełmskiej i Konduktorskiej...
Generalnie rzecz biorąc - nazewnictwo dzielnic/osiedli/rejonów w Warszawie jest kwestią delikatną i trzeba bardzo uważać, by nie utonąć w tych ruchomych piaskach. Najbezpieczniej podawać jedynie współrzędne geograficzne :)
Trudno nie odmówic Ci logicznego myślenia, tyle że mamy chyba prawo do odnoszenie się do nazw współczesnych - niechby nawet miały nieco ponad 10 lat - a oczywiście masz 100 % racji z Wierzbnem!
OdpowiedzUsuńMamy również prawo nie rozumieć, jaki był zamysł (czy był?) urzędników kilkanaście lat temu w SZTUCZNYM NARZUCANIU NAZEWNICTWA.
OdpowiedzUsuńOczywiście możesz powiedzieć, że kościół oo. Kapucynów przy ul. Miodowej jest na Muranowie, Cmentarz Wojskowy przy ul. Powązkowskiej na Sadach Żoliborskich, a Park Sowińskiego przy ul. Wolskiej jest na Ulrychowie (podczas gdy tereny ogrodów Ulricha przy ul. Górczewskiej NIE)...
A ja mam prawo... zbyć to milczeniem.
chciałam coś napisac, ale także zamilknę:)
OdpowiedzUsuń