zagadka niemiła i nieprzyjemna :-)
gdzie jest ten "wąwóz" i skąd się wziął w Warszawie?
podpowiedź I: dzielnica Śródmieście.
podpowiedź II: obiekt, którego pozostałością są struktury z obrazków istniał ponoć aż do 1973 roku.
podpowiedź III: miejsca ze zdjęć leżą niewiele ponad 1200 metrów od kolumny Zygmunta
stolica i okolica zlokalizował lokal, a
Hrabia Piotr ostatecznie wykombinował (względnie: wykompinował) prawidłową odpowiedź!
się cieszę. ja to takie relikty znajduję intygującymi, Wy nie? ;-)
oj coś dziś się kolega dubluje:)
OdpowiedzUsuńoczywiście nie wiem co to za park - dla mnie to może by wiele miejsc...
no gdzież ja się powtarzam, jeślim nie wiedział, że pięćsetjedynka już zaistaniała?
OdpowiedzUsuńzdaję sobie sprawę, że mało widać, ale poczekajmy.
są tu wymiatacze, którzy nie takie rzeczy rozpoznają/kojarzą/zwiedzali :-)
Dwóch Panów chciało być pięćset pierwszym zagadkodawcą, a blogspot jest za głupi i z powodu swych niedociągnięć technicznych pozwolił na wstawienie dwóch pięćset pierwszych zagadek.
OdpowiedzUsuńUstalmy fakty: O 15:51 NaszaStolica usiadł do tworzenia swojej 501. zagadki, zaś Er do swojej o 15:54, czyli dokładnie 3 minuty później. Er swoją opublikował szybciej (najwyraźniej NaszaStolica wciąż szukał w czeluściach dysku swego komputera odpowiedniego zdjęcia) i przez chwilę tylko zagadka Er'a widniała jako 501. Po paru jednak minutach i NaszaStolica opublikował swoją zagadkę, jednak blogspot jest na tyle głupi, że umieścił mu zagadkę "przed" (czyli pod :) zagadką Er'a, bo według blogspota liczy się czas rozpoczęcia tworzenia wpisu, a nie czas opublikowania.
Dzięki za szybkie wyprostowanie kwestii numeracyjnej. Przecież ważne jest, byśmy wiedzieli kiedy świętować tysięczną zagadkę :)
Wygląda jak Lasek na Kole.
OdpowiedzUsuńto nie jest na Kole.
OdpowiedzUsuńgwoli ścisłości dodam, że przedmiot zagadki jest antropogeniczny, jeśli można wyrazić się - jak to pisał Niziurski - mądralistycznie.
Czy oba zdjęcia są z tego samego miejsca? Ile dzieli je mniej więcej metrów? (ile w poziomie i ile w pionie?)
OdpowiedzUsuńoba zdjęcia zostały zrobione w miejscach, które dzieli w linii prostej 246 metrów.
OdpowiedzUsuńróżnica poziomów - ok. 1 metr.
pierwszy widok "patrzy" w stronę drugiego i vice wersal.
Pytam, bo tak, jak drugie wygląda dla mnie znajomo, tak pierwszego w ogóle nie kojarzę...
OdpowiedzUsuńLasek Bródnowski
OdpowiedzUsuńnie, nie, to żaden lasek :-)
OdpowiedzUsuńpodpowiem po hrabiowsku: to dzielnica Śródmieście.
a ja na te spadki patrzyłam i myślę, a może to Królikarnia - ale takiej drogi nr 2 - nie ma....
OdpowiedzUsuńa w Śródmieściu i z takim spadkiem to może okolice skarpy przy Książęcej?!
nie jest to przy Książęcej.
OdpowiedzUsuńwiem, że zagadka jest trochę chamska, bo pokazuje prawie tylko krzaki, a te mogą być gdziekolwiek.
lecz kluczem do sukcesu jest trop "co to mogło być do cholery"
Jazdów
OdpowiedzUsuńTo mi wygląda na pozostałości okopów Lubomirskiego
OdpowiedzUsuńani jed no
OdpowiedzUsuńani dru gie
łodiridi-u-ha!
eryk to forma od Er..bo nie łapię kto jest zadającym a kto zgadującym ?!
OdpowiedzUsuńodwrotnie. ja mam niby tak na imię, ale jest za długie, więc ludzie zwą mnie "ER".
OdpowiedzUsuńże odpisywałem na szybko z oficjalnego konta, to się oficjalna forma pojawiła. sory.
przy okazji - czy gdzieś rzeczywiście są jakieś pozostałości Okopów Lubomirskiego?
ktoś mi mówił kiedyś, że pagór w Ogrodzie Krasińskich to z kolei pozostałość po Wałach Zygmuntowskich. prawda-li to?
Jedyną resztką po okopach Lubomirskiego (z 1770) jest górka w Łazienkach przy Świątyni Egipskiej. W Ogrodzie Krasińskich to ponoć po Wałach Zygmuntowskich (z 1621), ale to niesprawdzone.
OdpowiedzUsuńW tej odległości od kolumny to kojarzę chyba tylko park im. Traugutta na dawnych terenach fortecznych, sprzed jakiś 85 lat :)
OdpowiedzUsuńdobrze kompinujesz!
OdpowiedzUsuńjednakowoż nie o forty mie się rozchodzi.
wszak one nie działały do 1973, nieprawdaż? :-)
To i ja pokombinuję:
OdpowiedzUsuńPark Traugutta.
Obiekt, ale nie fort.
Działał do ok. 1973 roku.
Pozostawił po sobie do dziś czytelne wgłębienia w terenie.
Hm...
Hm...
Hm...
Bocznica kolejowa do Elektrowni "Powiśle"!
TAAAAAK.
OdpowiedzUsuńprzy okazji - w filmie "Rozwodów nie będzie" (1963), bohaterowie spacerują po nadbrzeżu pod Starym Miastem i widać tabliczkę "strzeż się pociągu". gdyśmy to oglądali w towarzystwie, nikt nie mógł skojarzyć o jaki pociąg może chodzić. w końcu "wymyśliliśmy" to odgałęzienie do elektrowni.
OdpowiedzUsuńnie byłoby klawo, gdyby dalej istniało i można było zajechać pociągiem na Powiśle od strony Starówki? he, pomarzyć można ;-)
Tak, znajdujemy je ciekawymi.
OdpowiedzUsuń