wtorek, 16 marca 2010

Zagadka nr 504.

To chyba pierwsza moja zagadka bezzdjęciowa :)

Przywyczajeni jesteśmy do informacji o urodzeniu się dwugłowego cielaka, żółwia, węża... Jakiekolwiek wrażenie robi na nas jeszcze tylko dwugłowy człowiek (a właściwie dwóch ludzi w jednym ciele).

1. A gdzie w Warszawie jest zwierzę o dwóch tułowiach, ale jednej głowie?
2. Jakie to zwierzę?

Hrabia_Piotr.

PS. To wcale nie oznacza, że skończyły mi się zdjęcia na zagadki. Wręcz przeciwnie :)

Podpowiedź I: Zwierzę to oczywiście nie jest żywe, ale zdobi pewien budynek.

PS2. Uwierzcie mi - naprawdę nie mogę wstawić zdjęcia tego zwierzęcia, bo to już nie byłaby zagadka.

Szymon Patoka trafnie napisał, ze zwierzę jest lwem. A Staś dopowiedział miejsce.

6 komentarzy:

  1. poszperajcie na blogach lavinki - ona coś pokazywała zbliżonego. ja nie mam czasu :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lew chyba. Ale ja nie nie wiem:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest to lew na kamienicy na rynku starego miasta, chyba róg nowomiejskiej i wąskiego dunaju

    OdpowiedzUsuń
  4. No prawie...

    Na rogu Rynku Starego Miasta i Świętojańskiej.

    OdpowiedzUsuń