Już wyjaśniam: Michel napisał, że to kościół p.w. św. Stefana króla. A ja mu odpowiedziałem, że tak, oczywiście.
Język węgierski niby taki niezrozumiały, ale jednak: SZENT (czyt.: sent) - ŚWIĘTY (por.: saint) ISTVÁN (czyt.: Isztfan) - STEFAN (por.: Stephan) KIRÁLY (czyt.: kiraj) - KRÓL (por.: Король) TEMPLOM (czyt.: templom) - KOŚCIÓŁ (por.: temple)
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
ojej, mam identiko zdjęcie.
OdpowiedzUsuńnie dawałem go już tu na zagadkę?
Też takie rozmazane? :)
OdpowiedzUsuńMoże dawałeś, ale nie pamiętam.
trochę lepsiejsze, choć to skan to zdjęcia błonowego. a może dlatego?
OdpowiedzUsuńjuż sobie przypomniałem, gdziem je publikował. nie tu :-)
No to MOOVE gdzie to!
OdpowiedzUsuńmoże ktoś jednak chciałby pozgadywać.
OdpowiedzUsuńPo podpowiedzi to banalne :
OdpowiedzUsuńSzent István király templom
;-)
Igen, persze!
OdpowiedzUsuńJuż wyjaśniam:
OdpowiedzUsuńMichel napisał, że to kościół p.w. św. Stefana króla.
A ja mu odpowiedziałem, że tak, oczywiście.
Język węgierski niby taki niezrozumiały, ale jednak:
SZENT (czyt.: sent) - ŚWIĘTY (por.: saint)
ISTVÁN (czyt.: Isztfan) - STEFAN (por.: Stephan)
KIRÁLY (czyt.: kiraj) - KRÓL (por.: Король)
TEMPLOM (czyt.: templom) - KOŚCIÓŁ (por.: temple)
a ode mnie w ramach bonusu wspomniane zdjęcie:
OdpowiedzUsuńfotoforum.gazeta.pl/photo/6/hd/hd/pmg1/QUlifr8p2awxzyhnrX.jpg
Węgierski jest kompletnie niezrozumiały :(
OdpowiedzUsuńPróbowałem dziś zamówić sobie coś do jedzenia i, w końcu, dostałem, między innymi, coś, co smakowało jak makaron sojowy w occie.
Reszte też zjadłem ... głodny byłem ;)
Ochroniarz mnie przydybał, jak stałem koło toalety, bo na drzwiach zamiast chłopca i dziewczynki były napisy.
No przecież musiałem popatrzeć jaka płeć gdzie wchodzi :D
Weldonie - trochę wina i każdy język jest zrozumiały ;)
OdpowiedzUsuńU nas na drzwiach toalet często są kółka i trójkąty, niezrozumiałe dla większości innostrańców.
A u Niemca stoi tylko H i D, i proszę bez podtekstów :P
OdpowiedzUsuń