A teraz zagadka (która może kogoś naprowadzi na odpowiedź na pytanie): Z jakiego polskiego filmu jest to kadr? Dla ułatwienia (bo zdaję sobie sprawę, ze to bardzo trudna i niewdzięczna zagadka) dodam, że wg filmu jest to dom głównego bohatera, w którym mieszka on ze swoją własną żoną, ale do czasu, bo jak się okazuje, żona nie była tak do końca jego własna :)
O, a tu do domu wchodzi żona-lafirynda.
Co do zaś miejsca kręcenia tych scen - niestety nie mogę przysiąc, że to jest w Warszawie. Moze to być jakaś podwarszawska miejscowość typu Milanówek, co czyniłoby to pytanie niemal nieodpowiadalnym. Ale liczę na Waszą spostrzegawczość. W nagrodę będzie (dobra) muzyka z tego filmu.
Dla szerszego oglądu wstawiam jeszcze połączone kadry:
H_Piotr.Podpowiedź do zagadki - Żona-lafirynda wysiada z autokaru przed domem:
Marcin odgadł zagadkę, a Mokotka obiecała, że postara się znaleźć odpowiedź na pytanie, wobec czego dostają muzyczny Figiel.
mokotów ?
OdpowiedzUsuńJa mam z kolei skojarzenia z Żoliborzem a konkretnie z ulicą Promyka i jej okolicami.
OdpowiedzUsuńRubeusie - Kiedyś jużem pisał, że na >>"dzielnica"?<< nie będę odpisywał, bo to strzelanie, jak z armaty do komara. A poza tym, w tym wypadku i tak nie wiem gdzie to jest. Wiem tylko, w którym filmie zostało to wykorzystane.
OdpowiedzUsuńMarcinie - W wolnym czasie w tym tygodniu się tam przejadę, chociaż na filmie ulica nie wyglądała na idącą po łuku.
Czy tytuł tego filmu jest na litery P/P?
OdpowiedzUsuńi czy to był autobus Arabów?
OdpowiedzUsuńtak, film bardzo dobrze mi znany...jak nie zgadniecie, mogę dopytać u źródła:)
OdpowiedzUsuńMarcin - Tak, dokończ.
OdpowiedzUsuńEr - Nie, mam nadzieję.
Mokotka - To koniecznie dopytaj u źródła!
już wysłałam pytanie, jak tylko będzie pamiętał to mi odpowie:) - niestety, no nie musi być wcale Warszawa...
OdpowiedzUsuńPiłkarski poker. Z piosenką Soyki. Jak pokazałeś aktorkę z bliska, rozjaśniło mi się.
OdpowiedzUsuńLatarnia za żoną-lafiryndą jest typowo warszawska...
OdpowiedzUsuńMarcinie - zgadza się. Choć nie tylko Soyki, o czym zaraz się przekonasz Ty i wszyscy, którzy zechcą posłuchać.
OdpowiedzUsuńzdziwilibyście się jak dobrze znana jest mi ta piosenka i jej autorzy i film, jak tylko dodałeś zdjęcie "Pieczary" też mnie olśniło...
OdpowiedzUsuńciekawe czy dowiemy się u źródła, Piotr wyrzuć linka na górę bloga, jak będę coś wiedzieć to dopiszę
Kurczę, bardzo mi nostalgicznie podchodzą takie syntezatorowe lata osiemdziesiąte...
OdpowiedzUsuńmam już kilka wieści ze źródeł:
OdpowiedzUsuń"Na Górnym Mokotowie, naprzeciwko fortów, dwupiętrowa willa Izabeli Cywińskiej, nazwy ulicy nie pamiętam" - jak mówi Pan reżyser
teraz jeszcze dopytamy Panią minister - ale to dopiero w przyszłym tygodniu, bo pytania będą zadawane przez kogoś innego
bądźcie więc cierpliwi: jedno się wyjaśniło, to jednak WARSZAWA:))))
i Mokotów! jak słusznie przewidywał Rubeus!
OdpowiedzUsuńNawet podejrzewałem (ale nie miałem jak porównać), że to może być Wyględów. Ale nie pisałem tego, żeby nikogo nie sugerować w jego/jej odpowiedziach. A teraz to i tak nikt mi nie uwierzy ;)
OdpowiedzUsuńNo cóż, WIELKIE DZIĘKI MOKOTKO! A zdjęcie sobie wydrukuję i się z nim przespaceruję po Wyględowie, a jak znajdę - dam znać.
A poszukiwany dom jest tu:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ox5S8QtQa8k
9'30''-9'50''
Miałem dziś pojechać na Wyględów poszukać filmowego budynku, ale dzisiejsza pogoda zniechęca mnie do wychodzenia z domu ponad to, co konieczne.
OdpowiedzUsuńno tak, natura każe czasem iść za chałupe...
OdpowiedzUsuńAle czemu się nie sprawdziły?!!
OdpowiedzUsuńBo obszedłem cały ten teren (Wyględów) i nie ma tam takiego domu.
OdpowiedzUsuńTeraz sprawdzę Sadybę dookoła fortu i potem (w ostateczności) okolice ul. Idzikowskiego i fortu im. Piłsudskiego.
Weźcie pod uwagę, że film ma dobrze ponad 20 lat, więc rzeczony dom mógł ulec pewnej dekonstrukcji, obłożenia różowym styropianem, itp.
OdpowiedzUsuńMusiałoby ulec całkowitej dekonstrukcji, bo na całym Wyględowie nie było nic podobnego. Oczywiście tej ewentualności też nie wykluczam...
OdpowiedzUsuńPiotrze, źródło przemówiło po raz drugi, w końcu mieliśmy Wigilię:))
OdpowiedzUsuńtłumaczyło się tym, że samo mieszkanie i wejście na klatkę schodową faktycznie robili w okolicach Racławickiej, natomiast tzw establishing czyli dom z zewnątrz na Ochocie w okolicy Ambasady Izraela - Dantyszka?! źródło jest stare i twierdzi, żeby tam trafiło, ale adresu nie pamięta:)))
jak dla mnie to może to być prawda:)
Może być prawda, bo wielkie okna klatki schodowej w kadrach od wewnątrz w ogóle nie pasują do zewnętrznego wyglądu tego budynku. Są takie... modernistyczne, a budynek z zewnątrz raczej zachowawczo-pseudodworkowy :)
OdpowiedzUsuńtzn - to na pewno jest prawda, że to dwa budynki, w filmie często sie tak robi, pytanie tylko czy to faktycznie Ochota?!
OdpowiedzUsuńPochodziłem wczoraj w okolicach ambasady Izraela oraz ulicą Dantyszką i występowania wyżej wymienionego nie stwierdziłem.
OdpowiedzUsuń