Wszedłem na klatkę Schodowa pewnej pięknej, modernistycznej kamienicy w Sródmieściu. Której? H_Piotr.
PS. To, co na zdjęciu, widać z ulicy przez szybę.
W ramach drobnej podpowiedzi przedstawiam widok, jaki ukazuje się naszym oczom wprost z ulicy:
Podpowiedź II (26 XI, 19:10) Robiąc drugie zdjęcie niemal opierałem się o tylną ścianę wiaty przystankowej.
Mokotka trafiła w ciemności po śladach stóp.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czy kamienica została z zewnątrz zachowana, czy potraktowana "powojennie"?
OdpowiedzUsuńZachowana w 100% (wraz z oficynami), natomiast otoczenie ma powojenne. Ale mogło być gorsze.
OdpowiedzUsuńMam taką ulubioną klatkę... To zapewne nie ta, ale polecam - Polna 24 róg Oleandrów :)
OdpowiedzUsuńNo cóż... mam swoje dwa typy: Marszałkowska koło TR - trochę dalej obok tej włoskiej knajpy i Złota koło Palladium
OdpowiedzUsuńale wiesz Piotr, to chyba nie jest jakieś super charakterystyczne miejsce:) - ale piękne!
Miałkotek - Tamtą też kiedyś spenetrowałem. Też ją lubię :)
OdpowiedzUsuńMokotka - Jedno z dwojga. Opisz je dokładniej, to wybierzemy praswqdziwą wersję :)
czyli Marszałkowska 18
OdpowiedzUsuńa dokładnie to jest między sklepem z dziwnymi rzeczami a pizzerią:)
OdpowiedzUsuńTak!
OdpowiedzUsuń