sobota, 27 listopada 2010

1346 Pytaniozagadka lub zagadkopytanie.

A teraz mnie udusicie gołymi rękoma. Mam dla Was pytaniozagadkę, a właściwie pytanie połączone z zagadką. Najpierw pytanie: GDZIE TO JEST?

A teraz zagadka (która może kogoś naprowadzi na odpowiedź na pytanie): Z jakiego polskiego filmu jest to kadr? Dla ułatwienia (bo zdaję sobie sprawę, ze to bardzo trudna i niewdzięczna zagadka) dodam, że wg filmu jest to dom głównego bohatera, w którym mieszka on ze swoją własną żoną, ale do czasu, bo jak się okazuje, żona nie była tak do końca jego własna :)


O, a tu do domu wchodzi żona-lafirynda.
Co do zaś miejsca kręcenia tych scen - niestety nie mogę przysiąc, że to jest w Warszawie. Moze to być jakaś podwarszawska miejscowość typu Milanówek, co czyniłoby to pytanie niemal nieodpowiadalnym. Ale liczę na Waszą spostrzegawczość. W nagrodę będzie (dobra) muzyka z tego filmu.


Dla szerszego oglądu wstawiam jeszcze połączone kadry:

H_Piotr.


Podpowiedź do zagadki - Żona-lafirynda wysiada z autokaru przed domem:

Marcin odgadł zagadkę, a Mokotka obiecała, że postara się znaleźć odpowiedź na pytanie, wobec czego dostają muzyczny Figiel.

27 komentarzy:

  1. Ja mam z kolei skojarzenia z Żoliborzem a konkretnie z ulicą Promyka i jej okolicami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rubeusie - Kiedyś jużem pisał, że na >>"dzielnica"?<< nie będę odpisywał, bo to strzelanie, jak z armaty do komara. A poza tym, w tym wypadku i tak nie wiem gdzie to jest. Wiem tylko, w którym filmie zostało to wykorzystane.

    Marcinie - W wolnym czasie w tym tygodniu się tam przejadę, chociaż na filmie ulica nie wyglądała na idącą po łuku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy tytuł tego filmu jest na litery P/P?

    OdpowiedzUsuń
  4. i czy to był autobus Arabów?

    OdpowiedzUsuń
  5. tak, film bardzo dobrze mi znany...jak nie zgadniecie, mogę dopytać u źródła:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Marcin - Tak, dokończ.
    Er - Nie, mam nadzieję.
    Mokotka - To koniecznie dopytaj u źródła!

    OdpowiedzUsuń
  7. już wysłałam pytanie, jak tylko będzie pamiętał to mi odpowie:) - niestety, no nie musi być wcale Warszawa...

    OdpowiedzUsuń
  8. Piłkarski poker. Z piosenką Soyki. Jak pokazałeś aktorkę z bliska, rozjaśniło mi się.

    OdpowiedzUsuń
  9. Latarnia za żoną-lafiryndą jest typowo warszawska...

    OdpowiedzUsuń
  10. Marcinie - zgadza się. Choć nie tylko Soyki, o czym zaraz się przekonasz Ty i wszyscy, którzy zechcą posłuchać.

    OdpowiedzUsuń
  11. zdziwilibyście się jak dobrze znana jest mi ta piosenka i jej autorzy i film, jak tylko dodałeś zdjęcie "Pieczary" też mnie olśniło...
    ciekawe czy dowiemy się u źródła, Piotr wyrzuć linka na górę bloga, jak będę coś wiedzieć to dopiszę

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurczę, bardzo mi nostalgicznie podchodzą takie syntezatorowe lata osiemdziesiąte...

    OdpowiedzUsuń
  13. mam już kilka wieści ze źródeł:
    "Na Górnym Mokotowie, naprzeciwko fortów, dwupiętrowa willa Izabeli Cywińskiej, nazwy ulicy nie pamiętam" - jak mówi Pan reżyser
    teraz jeszcze dopytamy Panią minister - ale to dopiero w przyszłym tygodniu, bo pytania będą zadawane przez kogoś innego
    bądźcie więc cierpliwi: jedno się wyjaśniło, to jednak WARSZAWA:))))

    OdpowiedzUsuń
  14. i Mokotów! jak słusznie przewidywał Rubeus!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nawet podejrzewałem (ale nie miałem jak porównać), że to może być Wyględów. Ale nie pisałem tego, żeby nikogo nie sugerować w jego/jej odpowiedziach. A teraz to i tak nikt mi nie uwierzy ;)

    No cóż, WIELKIE DZIĘKI MOKOTKO! A zdjęcie sobie wydrukuję i się z nim przespaceruję po Wyględowie, a jak znajdę - dam znać.

    OdpowiedzUsuń
  16. A poszukiwany dom jest tu:
    http://www.youtube.com/watch?v=ox5S8QtQa8k
    9'30''-9'50''

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałem dziś pojechać na Wyględów poszukać filmowego budynku, ale dzisiejsza pogoda zniechęca mnie do wychodzenia z domu ponad to, co konieczne.

    OdpowiedzUsuń
  18. no tak, natura każe czasem iść za chałupe...

    OdpowiedzUsuń
  19. Bo obszedłem cały ten teren (Wyględów) i nie ma tam takiego domu.

    Teraz sprawdzę Sadybę dookoła fortu i potem (w ostateczności) okolice ul. Idzikowskiego i fortu im. Piłsudskiego.

    OdpowiedzUsuń
  20. Weźcie pod uwagę, że film ma dobrze ponad 20 lat, więc rzeczony dom mógł ulec pewnej dekonstrukcji, obłożenia różowym styropianem, itp.

    OdpowiedzUsuń
  21. Musiałoby ulec całkowitej dekonstrukcji, bo na całym Wyględowie nie było nic podobnego. Oczywiście tej ewentualności też nie wykluczam...

    OdpowiedzUsuń
  22. Piotrze, źródło przemówiło po raz drugi, w końcu mieliśmy Wigilię:))
    tłumaczyło się tym, że samo mieszkanie i wejście na klatkę schodową faktycznie robili w okolicach Racławickiej, natomiast tzw establishing czyli dom z zewnątrz na Ochocie w okolicy Ambasady Izraela - Dantyszka?! źródło jest stare i twierdzi, żeby tam trafiło, ale adresu nie pamięta:)))
    jak dla mnie to może to być prawda:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Może być prawda, bo wielkie okna klatki schodowej w kadrach od wewnątrz w ogóle nie pasują do zewnętrznego wyglądu tego budynku. Są takie... modernistyczne, a budynek z zewnątrz raczej zachowawczo-pseudodworkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. tzn - to na pewno jest prawda, że to dwa budynki, w filmie często sie tak robi, pytanie tylko czy to faktycznie Ochota?!

    OdpowiedzUsuń
  25. Pochodziłem wczoraj w okolicach ambasady Izraela oraz ulicą Dantyszką i występowania wyżej wymienionego nie stwierdziłem.

    OdpowiedzUsuń