Ta zagadka pewnie rozczula Was - znawców Warszawy - swą banalnością, ale cóż... już ją zadałem.
Gdzie się szczerzy ten lew i kto go tu umieścił? H_Piotr.
Zadanie tej zagadki było głupim krokiem, więc uznajmy, że i Er i Michel i MichalJ wiedzą, gdzie to jest :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
myślisz, że po takiej zachęcie, chce się odpowiadać?
OdpowiedzUsuńTo całkiem blisko Zachęty.
OdpowiedzUsuńJakżeś taki kozak, odpowiadaj Waść!
Kiedyś to były księgarnie...
OdpowiedzUsuńDom bez księgarni?
OdpowiedzUsuńTak, oczywiście to Dom Bez Kantów (i bez księgarń niestety też) projetku Czesława Przybylskiego.
OdpowiedzUsuń