może też już było? a jak nie było, to będzie. odgadnięte od razu.
ale ja mam dobre serce i fajny kawałek na nagrodę, więc jadziem:
gdzie? co? kto?
potwierdzenie (9.50): rzyga.
podpowiedź (15.03): inna część tego gadu:
podpowiedź 2 (18.11): trzeci i ostatni fragment zwierza:
Hrabia Piotr odgadł od ogona.
słowo się rzekło, w nagrodę fajny kawałek.
co, nie podoba się? eee...
wtorek, 2 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hm, rzygający (z)lew był już z Dobrej. To na pewno. Ale po takim kawałku nie wiem czy to ten z Dobrej, z Łazienek przy Agrykoli i czy to w ogóle jest lew.
OdpowiedzUsuńA i były jeszcze lwy z Łazienek przy altanie chińskiej. Chiba.
OdpowiedzUsuńTzn nie przy altanie (ta jest w Wilanowie), sorki, tylko przy świątyni egipskiej.
OdpowiedzUsuńA może to jakś stwór związany z Muzeum Abchazji i Trapezfiku?
OdpowiedzUsuń.... nie lew.
OdpowiedzUsuńwięc za mało jednak pokazałem?
a to charakterystczna postać ;-)
Ale coś rzygającego?
OdpowiedzUsuńNie ten z Fotoplastikonu w każdym razie? Bo jego chyba Lavinka dawała kiedyś.
OdpowiedzUsuńrzygający, ale żaden z wyżej wymienionych.
OdpowiedzUsuńA może to nieużywany eksponat dawniej rzygający stojący obecnie w minilapidarium koło Arkad Kubickiego?
OdpowiedzUsuńjak rzygał dawniej, tak rzyga i dziś.
OdpowiedzUsuńI Ty go tak z bliska ciachnąłeś?
OdpowiedzUsuńrzyga skromnie.
OdpowiedzUsuńSyrenka warszawska dłuta Renesa?
OdpowiedzUsuńtam, Syrenka. Starzyński!
OdpowiedzUsuńmam dać całość?
Może całość to nie, ale jakiś większy fragment (może zrobiony za dnia) by się przydał...
OdpowiedzUsuńone są robione za dnia.
OdpowiedzUsuńwyglądają jak zdjęte w nocy? nawet było bez flesza.
Teraz - po trzeciej podpowiedzi - odpowiedź mam na końcu języka.
OdpowiedzUsuńno to śmiało, bez krępacji.
OdpowiedzUsuńAle żeby znalazła się ona na początku języka, to najpierw musiałbym i ja rzygnąć.
OdpowiedzUsuń[---]
Byłeś na Bielanach?
i to nie raz.
OdpowiedzUsuńW sensie, czy to zdjęcie zrobiłeś na Bielanach?
OdpowiedzUsuńno jasne.
OdpowiedzUsuńto jeszcze doprecyzyzuj, co, gdzie, kto, svp.
OdpowiedzUsuńNo to w takim razie u podnóża skarpy opodal eremów, zbudowane w 1835 roku, zaprojektowane prawdopodobnie przez naszego przyjaciela Henryka Marconiego.
OdpowiedzUsuńno, ja to aż tak stary nie jestem.
OdpowiedzUsuńale reszta się zgadza.
chociaż, gdy tak patrzę na tę płaskorzeźbkę, to myślę, że jest, owszem, z lat 30-tych, ale XX wieku.
Też mię się tak wydawa
OdpowiedzUsuń