poniedziałek, 24 maja 2010

Yagadka nr 657.

Aby nie nastroić się zbyt optymistycznie w ten słoneczny poniedziałkowy poranek... Hrabia_Piotr.
Niebieski wykazał się sokolim wzrokiem i refleksem gracza w Tetris.

12 komentarzy:

  1. Kino W-Z, na Woli.
    Oczywiście, dawno go tam nie ma :) działało do 1991.
    Budynek z lat 1949-50.
    Architekt: Mieczysław Piprek, który zaprojektował także Iluzjon i Ochotę

    OdpowiedzUsuń
  2. o przepr... Niebieski! Nie zauważyłam Cię ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. proste pytanie, szybka odpowiedź:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo...jedno z moich ulubionych

    Nie dałam rady załapać się na lata świetności tego miejsca, ale byłam tam kilka razy duuuużo później - bliżej końca lat '90, kiedy w środku organizowano sporadycznie swojego rodzaju targowisko z różnościami.

    Straszna szkoda że idzie do rozbiórki...

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście, sokoli wzrok Was nie zawodzi (choć czasem nie zauważacie się nawzajem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To to kino co je teraz mają wyburzać, tylko się ludzie burzą zamiast tego? Miałam tam włazić zimą,ale oblodzony dach mnie powstrzymał. A teraz już nie wejdę. Bu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm... nie wiem, czy kino W-Z miało kiedyś prawdziwe lat świetności. Już za mojej młodości (lata 70-80), było to miejsce raczej syfiaste mówiąc bez ogródek, w każdym razie nie szło się tam z przyjemnością. Takie nieco zapyziałe kino dzielnicowe, jakich wtedy było wiele. Oczywiście mówię o wnętrzu, nie o samym budynku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest podobne na Mokotowie, o ile dobrze pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak, nazywało się Stolica, potem budynek mieścił kino Iluzjon, a teraz...

    OdpowiedzUsuń
  10. Oczywiście W-Z, Stolica i Ochota zostały zaprojektowane przez tego samego architekta.

    OdpowiedzUsuń