czwartek, 13 maja 2010

Zagadka nr 621.

1. GDZIETO. (chyba łatwe)
2. (więc zeby było ciut trudniej) Jak się to podwórko nazywa (dla ułatwienia dodam, ze nazwano podwórko skwerem, chyba w celu zapobiezenia zabudowie, co jednak nic nie pomaga, ale to materiał na kolejną zagadkę...)
3. Jak się to miejsce nazywało przed wojną / miało nazywać, gdyby nie wojna? (jeszcze szumniej nazwano je placem)
4. Kto zaprojektował?
5. Kiedy zbudowano?
6. W jakim filmie zagrały te dwie ławeczki? Hrabia_Piotr.

Marcin zna Warszawę, ale filmów nie zna ;) Kto odpowie na filmową część zagadki?
Stolica i Okolica zna filmową Warszawę!

8 komentarzy:

  1. Czy to Skwer Miecia Fogga przy Boya-Żeleńskiego między Waryńskiego a placem Unii? A przedtem to miał być plac Konstytucji Kwietniowej. A domy chyba Pniewski projektował był i to chyba osiedle rozpoczęte tuż przed wojną (1938) a ukończone już po niej.

    Nie znam odpowiedzi na filmowe pytanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. miejsce znane, a to nie był film dokumentalny Pawła Łozińskiego?!

    OdpowiedzUsuń
  3. Może jakiś był. Nie o ten mi jednak chodziło.

    OdpowiedzUsuń
  4. A nie przypadkiem "Rozmowy kontrolowane"?

    OdpowiedzUsuń
  5. Irena Kwiatkowska czyli ciocia Lusia (pseudonim Kuropatwa:-)siedziala na tej laweczce i czytala Gazete Wyborcza..A naprzeciwko niej...na drugiej lawce siedzial jeden pan i czytal Trybune Ludu. Oboje byli z psami. I Ciocia Lusia mowila do swojego psa...a w zasadzie do swojej suki:-) EWIDENTNIE zainteresowanej tym drugim psem: " uspokuj się Luna, przecież widzisz co pan czyta"...:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. i ona oczywiscie..mówiła "uspokój się"...a nie tak jak napisalam wczesniej:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na tym skwerku to ja siedziałem w czasach licealnych, dokonując absorpcji C2H5OH. Stąd doskonale to miejsce pamiętam.

    OdpowiedzUsuń