Kino W-Z, na Woli. Oczywiście, dawno go tam nie ma :) działało do 1991. Budynek z lat 1949-50. Architekt: Mieczysław Piprek, który zaprojektował także Iluzjon i Ochotę
Nie dałam rady załapać się na lata świetności tego miejsca, ale byłam tam kilka razy duuuużo później - bliżej końca lat '90, kiedy w środku organizowano sporadycznie swojego rodzaju targowisko z różnościami.
To to kino co je teraz mają wyburzać, tylko się ludzie burzą zamiast tego? Miałam tam włazić zimą,ale oblodzony dach mnie powstrzymał. A teraz już nie wejdę. Bu.
Hmm... nie wiem, czy kino W-Z miało kiedyś prawdziwe lat świetności. Już za mojej młodości (lata 70-80), było to miejsce raczej syfiaste mówiąc bez ogródek, w każdym razie nie szło się tam z przyjemnością. Takie nieco zapyziałe kino dzielnicowe, jakich wtedy było wiele. Oczywiście mówię o wnętrzu, nie o samym budynku.
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
Kino W-Z, na Woli.
OdpowiedzUsuńOczywiście, dawno go tam nie ma :) działało do 1991.
Budynek z lat 1949-50.
Architekt: Mieczysław Piprek, który zaprojektował także Iluzjon i Ochotę
kino W-Z
OdpowiedzUsuńo przepr... Niebieski! Nie zauważyłam Cię ;-)
OdpowiedzUsuńproste pytanie, szybka odpowiedź:)
OdpowiedzUsuńooo...jedno z moich ulubionych
OdpowiedzUsuńNie dałam rady załapać się na lata świetności tego miejsca, ale byłam tam kilka razy duuuużo później - bliżej końca lat '90, kiedy w środku organizowano sporadycznie swojego rodzaju targowisko z różnościami.
Straszna szkoda że idzie do rozbiórki...
Oczywiście, sokoli wzrok Was nie zawodzi (choć czasem nie zauważacie się nawzajem :)
OdpowiedzUsuńTo to kino co je teraz mają wyburzać, tylko się ludzie burzą zamiast tego? Miałam tam włazić zimą,ale oblodzony dach mnie powstrzymał. A teraz już nie wejdę. Bu.
OdpowiedzUsuńTo to.
OdpowiedzUsuńHmm... nie wiem, czy kino W-Z miało kiedyś prawdziwe lat świetności. Już za mojej młodości (lata 70-80), było to miejsce raczej syfiaste mówiąc bez ogródek, w każdym razie nie szło się tam z przyjemnością. Takie nieco zapyziałe kino dzielnicowe, jakich wtedy było wiele. Oczywiście mówię o wnętrzu, nie o samym budynku.
OdpowiedzUsuńJest podobne na Mokotowie, o ile dobrze pamiętam.
OdpowiedzUsuńTak, nazywało się Stolica, potem budynek mieścił kino Iluzjon, a teraz...
OdpowiedzUsuńOczywiście W-Z, Stolica i Ochota zostały zaprojektowane przez tego samego architekta.
OdpowiedzUsuń