adresik?
kto i jak unieśmiertelnił (?) to miejsce (tj. obiekt na drugim planie)?
jak potocznie nazywano tę okolicę w czasie, gdy unieśmiertelniano (?) to miejsce?
Hrabia_Piotr wytrząsł z rękawa odpowiedzi, w nagrodę darmowy bilet na przyszłoroczne Mironalia.
Czy to Stegny/Bonifacego?
OdpowiedzUsuńGapię się i gapię i ciągle w głowie kołacze mi Anielewicza... Tylko co tu unieśmiertelniać?
OdpowiedzUsuńAnielewicza na bank nie - tam nie ma budynków ponad 5 pieter :)
OdpowiedzUsuńzgadza się, że to nie tamłój
OdpowiedzUsuńSą, są. Tylko nie mają 8 klatek schodowych. To może datowanie radiowęglowe, żeby zweryfikować te Stegny. Lata 60-te?
OdpowiedzUsuńBo to nie Stegny, ani nie Anielewicza, ani nawet nie Wawrzyszew, lecz Chamowo, czyli Lizbońska 2 (widziana z wiaduktu przy Saskiej), miejsce gdzie mieszkał i tworzył Miron Białoszewski od 1975(76?) do 1983, do swej śmierci.
OdpowiedzUsuńto nie Stegny :-)
OdpowiedzUsuńto nie lata 60 :-0
patrząc na to zdjęcie prędzej zastanawiałbym się, czy to budownictwo gierkowskie, czy jaruzelskie, lecz w żadnym wypadku nie gomułkowskie.
o, Hrabia wiedział :-)
OdpowiedzUsuńHrabio, a powiedz jeszcze skąd ta nazwa, Chamowo?
To mi się nie mogło kołatać, bo nie kojarzę. Ale chciałam strzelać w Bródno, czyli chociaż strona Wisły by się zgadzała :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam. Poszukałam http://www.polityka.pl/kultura/ksiazki/297316,1,recenzja-ksiazki-miron-bialoszewski-chamowo.read
OdpowiedzUsuńZacytuję klasyka: "Jak ktoś całe życie mieszkał w mieście, to się do wsi NIGDY nie przyzwyczai".
OdpowiedzUsuńGwoli ścisłości - to książka otrzymała tytuł od zwyczajowej nazwy osiedla, a nie odwrotnie.
OdpowiedzUsuńtak jest, a nazwę tę M.B. posłyszał na "starej" Saskiej Kępie, gdy jej mieszkańcy mówili o "nowej", tej za Trasą Łazienkowską.
OdpowiedzUsuń