Toż to moje rewiry! Ulica Powązkowska vis-a-vis Cmentarza Wojskowego na Powązkach i wyzierający zza ramienia ka mienicy na pierwszym planie biurowiec EuRoPol GAZ S.A. w budowie. Czyż nie?
I także płaczesz rzewnymi łzami ilekroć przejeżdżasz koło tego "cuda" (biurowca, nie kamienicy)? Ja płaczę. Nie dość, że nieskończone, to jeszcze wielkie i wstrętne. Zastanawiałam się, czy jest choć cień szansy, żeby to coś zniknęło bez śladu, niezależnie od kosztów, ale trochę ostudziła moje zapędy wiadomość o pomysłach wykorzystania tego obiektu na kampus szkół artystycznych, czy coś w podobie. Oj działo by się, działo!
Tam można by otworzyć miliard rzeczy - od biurowca po centrum handlowe. Ale niestety, blokada, jak widzę, poważna jest. Też mi szkoda, że się marnuje, zwłaszcza że tam by się przydało czymś ożywić martwy teren.
Wielkie i wstrętne, ale przynajmniej niczego nie psuje widokiem, bo stoi na tle nowoczesnego osiedla.
Paintball, parkour i picie piwka można by tam rozpocząć choćby od zaraz, bez zbędnych kosztów ;). A gdyby tak biletować wejścia, to i na dokończenie budowy by było. Kot dziękuje za Whiskas. Mówi, że smak interesujący, chociaż się trochę gazem odbija.
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
Toż to moje rewiry! Ulica Powązkowska vis-a-vis Cmentarza Wojskowego na Powązkach i wyzierający zza ramienia ka mienicy na pierwszym planie biurowiec EuRoPol GAZ S.A. w budowie. Czyż nie?
OdpowiedzUsuńOczywiście. To także moje rewiry.
OdpowiedzUsuńI także płaczesz rzewnymi łzami ilekroć przejeżdżasz koło tego "cuda" (biurowca, nie kamienicy)? Ja płaczę. Nie dość, że nieskończone, to jeszcze wielkie i wstrętne. Zastanawiałam się, czy jest choć cień szansy, żeby to coś zniknęło bez śladu, niezależnie od kosztów, ale trochę ostudziła moje zapędy wiadomość o pomysłach wykorzystania tego obiektu na kampus szkół artystycznych, czy coś w podobie. Oj działo by się, działo!
OdpowiedzUsuńTam można by otworzyć miliard rzeczy - od biurowca po centrum handlowe. Ale niestety, blokada, jak widzę, poważna jest. Też mi szkoda, że się marnuje, zwłaszcza że tam by się przydało czymś ożywić martwy teren.
OdpowiedzUsuńWielkie i wstrętne, ale przynajmniej niczego nie psuje widokiem, bo stoi na tle nowoczesnego osiedla.
Paintball, parkour i picie piwka można by tam rozpocząć choćby od zaraz, bez zbędnych kosztów ;). A gdyby tak biletować wejścia, to i na dokończenie budowy by było.
OdpowiedzUsuńKot dziękuje za Whiskas. Mówi, że smak interesujący, chociaż się trochę gazem odbija.