Gdzie ten orzełek? Dla ułatwienia (?) dodam, że nie można go zobaczyć en face.
Ja może podpowiem, że obok jest taki:
To ja może podpowiem... (2.I, 09:35)
Zagadkę rozwiązał Er, który nie jest w ciąży i dostaje piosenkę ze wzdęciakami i Sam Brown w chórkach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kurde, gdyby to nie było tak haniebnie potłuczone, powiedziałbym: Grób Nieznanego Żołnierza.
OdpowiedzUsuńbo nigdy nie przjrzałem się, co jest w środku.
a, no i:
OdpowiedzUsuń;-)
Nie jest to miejsce przez Ciebie wymienione, aleś bliski rozwiązania.
OdpowiedzUsuńja nie jestem w ciąży.
OdpowiedzUsuńpoza tym, nie wiem. dowództwo garnizonu Warszawy, gdzieś tam, między pl. Piłsudskiego a KrPrzedm?
OdpowiedzUsuńNie, ale nie tak strasznie daleko.
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem w ciąży, choć po świętach wielu ludzi tak się czuje.
krypta z przedwojennymi prezydentami.
OdpowiedzUsuńno doprawdy, mogliby naprawić te stłuczki.
ludzie czują się jak w ciąży? że niby od jedzenia? jeśli chodzi o mnie, to smaki wigilijne (ryby, grzyby, kapucha) wyjątkowo mi nie pasują, i gdybym nie organizował sobie wiwendy na własną rękę, w święta łaziłbym głodny.
Hm, faktycznie to tam :) A ja zagadkę wyżej... Hihi!
OdpowiedzUsuńErze - a Ty właśnie nieumyślnie odpowiedziałeś na inną, nieodgadniętą dotychczas, zagadkę.
aha, miło mi ;-)
OdpowiedzUsuńTo bądź tak miły i napisz tam poprawną odpowiedź.
OdpowiedzUsuńba, ale gdzie? :-)
OdpowiedzUsuńEr:
OdpowiedzUsuń1. Tak, to krypta.
2. Ja w Wigilię prawie w ogóle nie jem wigilijnego jedzenia. Nie lubię śledzia, karpia, kompotu z suszu itp.
Niestety, lubię wigilijne potrawy (poza kompotem)...
OdpowiedzUsuńakurat kompot mogę.
OdpowiedzUsuń