Kesz jest nieopodal, w związku z kimś, kto ma z różą coś wspólnego. Podpowiadam, że ten ktoś dla wielu jest bohaterem. :)
Podpowiedź tekstowa: Róża widzi nie tylko bloki ale i szkołę :)
Po długim czasie zagadka rozgadnięta przez qaro! Gratulacje! W nagrodę piosenka.
yyy... Ostrobramska??
OdpowiedzUsuńYyy nie. Chociaż właściwa połowa Warszawy. A i to ma funkcję, właściwie publiczną nawet :)
OdpowiedzUsuńCzy funkcja publiczna to keszownia? :-)
OdpowiedzUsuńCoś takiego może być na osiedlu Międzynarodowa albo w tym czymś Althamera na Bródnie.
Stylistycznie (i zabrudzeniowo) pasuje do os. Międzynarodowa - jednak ja takiego czegoś nie pamiętam, ale może przeoczyłem.
OdpowiedzUsuńA może toto leży gdzieś między blokami na Jadwisinie?
OdpowiedzUsuńMidzynarodowa. Hm, nie tam ale blisko. Tzn, cieplej, cieplej ;)
OdpowiedzUsuńBrazylijska między Saską, a Międzynarodową?
OdpowiedzUsuńNie, nie Saska Kępa. Napisałam cieplej, a nie gorąco :) Co ciekawe, nawet widać na google maps.
OdpowiedzUsuńOsiedle Kinowa.
OdpowiedzUsuńNo. A teraz, żeby nie było za łatwo - co to za róża? :D
OdpowiedzUsuńAdresy podawajcie... Kilka zagadek ostatnio ma tak podane odpowiedzi, że nie umiem znaleźć na mapie tych miejsc...
OdpowiedzUsuńKtóre zagadki? Napisz, to Ci powiem, o co tak naprawdę w nich chodziło :)
OdpowiedzUsuńNie umiem podać adresu, bo nigdy tej róży nie widziałem. Poza tym, sama róża raczej nie ma adresu :)
Natomiast wydedukowałem po podpowiedziach i budynku w tle, że to osiedle Kinowa (czyli bloki porzy Kinowej między Waszyngtona, a trasą Ł).
Dlatego proszę o podanie co-to :) Jeśli przez kilka dni nikt nic nie wygugla, to odpowiem. Wiem tyle,że rzeźba powstała pod konic lat 90tych, wyrzeźbił ją któryś z mieszkańców, jak się nudzicie, to możecie pojechać na osiedle, teraz po odwilży napis, komu rzeźba jest poświęcona - będzie na pewno widoczny. Ja go spod śniegu nie dojrzałam, ale ponoć jest.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie dodał się mój wczorajszy komentarz.. Mimo że mieszkam niedaleko Kinowej, róży nie mogę odnaleźć nie tylko na mapie, ale i w rzeczywistości, więc postulat Michała o podawanie adresów nie jest tak zupełnie pozbawiony sensu..
OdpowiedzUsuńTo dam małą podpowiedź w treści.
OdpowiedzUsuńTo w takim razie ta plama między blokami Kinowa-Zbaraska naprzeciwko L.O.? Szukałam na południe od Al. Waszyngtona..
OdpowiedzUsuńKamilowi Baczyńskiemu poświęcona ona. Ta róża.
OdpowiedzUsuńKamilowi Baczyńskiemu. I tak, to jest ta plama, nawet rzuca cień. Już traciłam nadzieję :D
OdpowiedzUsuńCoś Cię ostatnio wzięło na zagadkowanie z miejsc znajdujących się w promieniu 100 m od mojego domu ;)
OdpowiedzUsuńOjć, bo akurat tamtędy przechodziliśmy z Tomim, a tak naprawdę poszliśmy po skrzynkę ;)
OdpowiedzUsuńPrzechodziliśmy... Z tragarzami...
OdpowiedzUsuń