środa, 12 stycznia 2011

1496 Ślub Filipa I Pięknego z Joanną Szaloną

Tradycyjnie - gdzie to?



Teraz lepiej?


Er odgadł, a w nagrodę jego portret zawiśnie na rzeczonym budynku

21 komentarzy:

  1. znać inspirację refektarzem malborskiego zamku... ;-)
    co to? jakiś były Dom Słowa Polskiego?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe, kto z nich był bardziej szalony? :) Joanna, bo była szalona, czy Filip, bo się z nią ożenił? :)

    A może to jakaś sala foyer Teatru Wielkiego?

    OdpowiedzUsuń
  3. nie i nie...

    a Filip był po prostu piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle, to ja wiedziałam wcześniej. Kiedyś tam musiałam być. Ale nie pamiętam gdzie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Lavinko, generalnie nie wiem gdzie bywasz, ale myślę, że owszem-tam byłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakaś sala wystawowa... jakieś fłaje... pkin?
    e. czy zdjęcie jest arhiwalne?

    OdpowiedzUsuń
  7. Oui, oui, pekin mon amour :)
    Nie jest to zdjęcie archiwalne, choć jest z mojego osobistego archiwum - pstryknęłam je jakieś 2 czy 3 lata temu komórką (stąd ta niepowtarzalna gramatura).
    Nie wiem też jak ta sala się nazywa. Z tego, co pamiętam można do niej wejść bezpośrednio z zewnątrz - to są takie małe, niepozorne drzwi po prawej stronie wejścia głównego (choć jak widać w tym przypadku były one niedostępne - zablokowane wystawą).

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaa. Sala Kisielewskiego. Byłem tam na wystawie neonów. Jednak skleroza.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za uściślenie - do nazw poszczególnych sal jakoś nie mam pamięci...

    P.S.
    Też byłam na tamtej wystawie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oj, to jednak dość po chamsku udało mi się odgadnąć. na swoje usprawiedliwienie powiem, że i ja byłem kiedyś w tej sali. no i pierwsza moja refleksja nie była chyba chybiona ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. yyy, a który to mój portret, z ten lewej czy z prawej?

    OdpowiedzUsuń
  12. jako że nie wiem jak wyglądasz to...możesz sobie wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. alez to mozna zobaczyc na moim profilu. zatem muszę wisieć po drugiej stronie PKINu niż ci inni przodownicy.
    nie jest więc najgorzej. wyobrażacie sobie Pałac z podobiznami Marcina na każdej ścianie?

    OdpowiedzUsuń
  14. Dlaczego się znów czepia, hę?

    OdpowiedzUsuń
  15. a kto nosi maskę psychokilera?

    OdpowiedzUsuń
  16. No ja, ale nie rozumiem, co w tym dziwnego. Jeśli nie nosisz, to widocznie Twój problem.

    OdpowiedzUsuń
  17. oczywiście nic dziwnego (i owczywiście boleję nad brakiem maski, co jest szczególnie kłopotliwe w wielkim mieśćie), niemniej Pałac zyskałby na grozie tak okraszony, zwłaszcza w dzień mglisty jak dzisiaj.

    OdpowiedzUsuń
  18. Maskę możesz zamówić z Amazon/Ebay.

    OdpowiedzUsuń
  19. po namyśle dochodzę do wniosku, że kolejna osoba w masce, to byłoby już za wiele. zaoszczędzoną w ten sposób kwotę zamierzam przeznaczyć na piwo. Twoje zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziękuję. Też się napiję. Noszenie maski nie przeszkadza mi w konsumpcji. Nawet jeśli sobie kupię maczetę, to jedną ręką także utrzymam kufel.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale chyba tylko przez słomkę.

    OdpowiedzUsuń