1529. - Sejm walny w Piotrkowie ogłosił inkorporację Mazowsza do Królestwa Polskiego. Jak mogli!
1. Gdzie to jest? 2. Co się tu mieści? 3. Daty budowy i nazwisko projektanta? i pytanie na deser: 4. Jaki to właściwie styl architektoniczny? :) H_Piotr.
Michel odpowiedział prawidłowo na konkretne pytania oraz dał propozycję do dyskusji, dlatego dostaje adekwatną piosenkę.
1. Nowowiejska vis à vis GG PW. 2. Napis na frontonie głosi : "Instytut Techniki Cieplnej". 3. 1952-56; Józefowie Ufnalewski i Korszyński. 4. Bieda-soc?
generalnie można się zgodzić, bo nic lepszego się nie wymyśli. jeno mnie zawsze dziwi nazywanie SOC...izmem czegoś, w czym niewiele socjalizmu. taki MDM na przykład - to jest to! pałac im. Dżugaszwilego też ujdzie. ;-)
Jest coś takiego jak biedasoc, ale mnie ostatnio, gdym przechodził tamtędy, uderzyło znaczne podobieństwo tego portalu (bo nie całego budynku) do portali gmachów państwowych z lat 30-tych, np. w Al. Szucha, czy Sądów na Lesznie. Nie ma tu żadnych rzeźb robotników podtrzymujących portal, ani miejsca na nich, więc motyw braku funduszy na takie rzeźby odpada.
Pewna pani profesor (której nie zawsze można wierzyć) pisze:"Pierwotny projekt przewidywał oblicowanie fasady płytami piaskowca i klinkierem, oraz zwieńczenie budynku tralkową attyką. Ze względów OSZCZĘDNOŚCIOWYCH (podkr. michel) cokół pokryto pasmowym boniowaniem, wejście główne ukształtowano w formy prostokątnego triforium ze zdwojonymi pilastrami." Stąd mi przyszedł ten bieda-soc.
Bardzo żałuję, że zabrakło im na tralkową attykę ;)
Ludzie to w ogóle socrealizmem nazywaja wszystko, co powstało między 1945, a 1989, nawet osiedle Za Żelazną Bramą(!) i Dworzec Centralny(!!!)
Osobiście bardzo lubię biedascorealizm, szczególnie mieszkaniówkę. To często sa bardzo pożądnie zaprojektowane osiedla o ludzkiej skali, której już potem niemal nie było.
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
1. Nowowiejska vis à vis GG PW.
OdpowiedzUsuń2. Napis na frontonie głosi : "Instytut Techniki Cieplnej".
3. 1952-56; Józefowie Ufnalewski i Korszyński.
4. Bieda-soc?
1. Tak!
OdpowiedzUsuń2. Tak!
3. Tak!
4. Pytanie pozostawiam otwarte. Kto ma inne propozycje? A może wszyscy się zgadzają? :)
generalnie można się zgodzić, bo nic lepszego się nie wymyśli.
OdpowiedzUsuńjeno mnie zawsze dziwi nazywanie SOC...izmem czegoś, w czym niewiele socjalizmu. taki MDM na przykład - to jest to! pałac im. Dżugaszwilego też ujdzie.
;-)
Jest coś takiego jak biedasoc, ale mnie ostatnio, gdym przechodził tamtędy, uderzyło znaczne podobieństwo tego portalu (bo nie całego budynku) do portali gmachów państwowych z lat 30-tych, np. w Al. Szucha, czy Sądów na Lesznie. Nie ma tu żadnych rzeźb robotników podtrzymujących portal, ani miejsca na nich, więc motyw braku funduszy na takie rzeźby odpada.
OdpowiedzUsuńPewna pani profesor (której nie zawsze można wierzyć) pisze:"Pierwotny projekt przewidywał oblicowanie fasady płytami piaskowca i klinkierem, oraz zwieńczenie budynku tralkową attyką. Ze względów OSZCZĘDNOŚCIOWYCH (podkr. michel) cokół pokryto pasmowym boniowaniem, wejście główne ukształtowano w formy prostokątnego triforium ze zdwojonymi pilastrami."
OdpowiedzUsuńStąd mi przyszedł ten bieda-soc.
Bardzo żałuję, że zabrakło im na tralkową attykę ;)
OdpowiedzUsuńLudzie to w ogóle socrealizmem nazywaja wszystko, co powstało między 1945, a 1989, nawet osiedle Za Żelazną Bramą(!) i Dworzec Centralny(!!!)
Osobiście bardzo lubię biedascorealizm, szczególnie mieszkaniówkę. To często sa bardzo pożądnie zaprojektowane osiedla o ludzkiej skali, której już potem niemal nie było.