what the fuck was that?!
Marcin obczajał.
dlatego dostaje buty do chodzenia w wersji, jakiej tu jeszcze nie było:
98% American Mom & Apple Pie 1929 Crash Band.
Hrabia Piotr też wiedział o co się rozłazi, dlatego może pożyczyć jeden but od Marcina.
what the fuck was that?!
Marcin obczajał.
dlatego dostaje buty do chodzenia w wersji, jakiej tu jeszcze nie było:
98% American Mom & Apple Pie 1929 Crash Band.
Hrabia Piotr też wiedział o co się rozłazi, dlatego może pożyczyć jeden but od Marcina.
aliści fortowa zabudowa?
OdpowiedzUsuńniefortowa :-)
OdpowiedzUsuńCzy to kaplica przy Świętokrzyskiej?
OdpowiedzUsuńona. dawaj szczegóły, coby było jasne, że nie przecytałeś podpisu na odwrocie.
OdpowiedzUsuńKaplica nie stała przy Świętokrzyskiej, bo wtedy nie było Świętokrzyskiej (wiem - wymądrzam się). A poza tym nawet nie wiadomo, czy to, co przetrwało (w ruinie ruiny) do ok. 1948, to na pewno resztka tamtej kaplicy.
OdpowiedzUsuńwiesz.
OdpowiedzUsuńtamtej, czyli której - oto jest pytanie. bo że to była j a k a ś kaplica, to (raczej prawie chyba) pewne.
Tamtej, która stała przy Świętokrzyskiej, której wtedy nie było.
OdpowiedzUsuńŚwiętokrzskiej nie było dokładnie w czasie, gdy ta kaplica tam była, chociaż już nie jako kaplica. kiedy nastała ulica, zniknęła kaplica, bo kaplica utstąpiła ulicy, a ulica zastąpiła kaplicę.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak było i to jest bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńhttp://www.hussar.com.pl/11620/stycznia-warszawa
OdpowiedzUsuńNie chce mi się przepisywać.
o rany, a ja myślałem, że znalazłem, że tak powiem, biały kruk ikonograficzny, ale widzę, że wszędzie (bo i na fotoplanie Warszawa 1939 też) to jest :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio w którymś Focusie też był artykuł o tej kaplicy.
OdpowiedzUsuń