czwartek, 1 września 2011

2085. - Polska w końcu rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatniej.

GDZIETO.

H_Piotr.

MichalJ i Roody102 odgadli równocześnie, więc dostaną dwie wersje tej samej piosenki - oryginał i przeróbkę.

13 komentarzy:

  1. Marchlewskiego róg Grzybowskiej?

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.photochris.com/images/Varsovie-4c-ville-nouvelle-trasa-WZ-int.jpg

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale makabra, tak swoją drogą, na tym zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na makietach te osiedla wyglądały ślicznie... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. OsZaŻelBra jakie jest, każdy widzi, i niewiele się na to poradzi. ale co zrobiono z tym miejscem w ostatnich czasach, to zupełne domakabrowienie i ukoszmarowanie już dość przerażającej dzielnicy.

    ja za hotel Westin to bym rozstrzelał.

    OdpowiedzUsuń
  6. Może i makabra, ale z oddechem. Obecne zagęszczenie poprzez wciśnięcie budynków w każde "wolne" miejsce woła o pomstę do nieba!

    OdpowiedzUsuń
  7. O pomstę to wołało budowanie miasta w formie szaf rozrzuconych po wygwizdowie.

    OdpowiedzUsuń
  8. jak zwykle, każden jeden ma swe zdanie :-)
    tymczasem, miło powspominać czasy trójwagonowych pociągów. kiedyś były rzadkością, potem - afair- zdominowały trakcję, później znów zniknęły na dobre.

    OdpowiedzUsuń
  9. ... a teraz znów jeżdżą. Więc nie trzeba ich wspominać, można w nie po prostu wsiąść.

    Co do minidyskusji: szafy porozrzucane, jak gnój po polu nie tworzą miasta, ale biurowce, między którymi hula wiatr - też go nie tworzą. Dlatego ludzie ciągną na Starówkę i Trakt Królewski, a na Kabatach na ten mały placyk z kawiarniami i fontanną. Niestety, wszyscy warszawiacy i warszawianie nie mogą się zmieścić tylko na Starówce, Trakcie Królewskim i jednym kabackim placyku, dlatego też chadzają do ersatzów miasta, czyli centrów handlowych.

    OdpowiedzUsuń
  10. są? ryli? jakoś nie przyuważyłem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam na Wierzbno, Służew i Służewiec do linii 44.

    OdpowiedzUsuń