W ramach najnowszej akcji Grupy Trzymającej Warszawskie Blogi (zapraszamy nieustająco), "Warszawa w świetle latarń", pozwolę sobie zadać taką oto zagadkę.
Proszę powiedzieć, gdzie wykonałem to zdjęcie i co na nim powinno być widoczne? Trochę je przetentegowałem, ofkors. Gdyby ktoś nie zauważył :-)
Weldon i Roody102 wygrywają wymarzoną tapetę na pulpit. Nie musicie dziękować.
Krakowskie Przedmieście, tak między Królewską, a Ossolińskich?
OdpowiedzUsuńDom bez Kantów, jako żywo :)
OdpowiedzUsuńŁadne Łorsoł bajnajt :)
OdpowiedzUsuńHehe Weldon pierwszy był, ale Roody dosłownie kilka minut potem, więc też zaliczam.
OdpowiedzUsuńLatarnie odbijają się w Wiśle. Brakuje Mostu Poniatowskiego?
OdpowiedzUsuń