... z tego powodu, w Warszawie, postawiono pomnik Kmicicowi:
A gdzie go postawiono?
MichalJ miejsce znalazł :D
Przepraszam, ale wcześniej nie miałem czasu na nagrodę, ponieważ udałem się na poszukiwanie zaginionej fotografii gen. Bołtucia, która teraz, w nagrodę, mam przyjemność pokazać
Pozdrawiam :D
piątek, 9 września 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na pl. Krasińskich?
OdpowiedzUsuńNieeeee ... :D
OdpowiedzUsuńTeż myślałam ze to on - zarys podobny -
OdpowiedzUsuńhttp://www.zapiecek.com/kilinski_przedw.jpg
ale tam w oddali wieże kościoła Św Zbawiciela chyba?!
No chyba, że zdjęcie jest już powojenne i stoi on teraz na nowym miejscu czyli tam gdzie obecnie na Podwalu?!
OdpowiedzUsuńKiliński stał przed wojną na Pl. Krasińskich, wojnę przetrwał w Muzeum Narodowym a po wojnie znalazł miejsce na Podwalu, w miejscu byłego Piekiełka.
OdpowiedzUsuńA to w tle wygląda jak kościół Paulinów na Freta.
Św. Ducha, Paulinów, to raczej na rogu Nowomiejskiej/Długiej.
OdpowiedzUsuńPrzed tym kościołem, niedawno, stanęła zaginiona figurka Matki Boskiej :D
Niemniej wygląda, że to, faktycznie on :D
Tfu, tfu, zapomninam, że Freta się zaczyna dopiero od Długiej. W każdym razie jeśli to on, to hmmm musi to być Podwale. Siły nie ma.
OdpowiedzUsuńNo przecież piszę Podwale lata 50-te - pytanie było retoryczne :)
OdpowiedzUsuńSiedzi nasz astronom, w twarzy jego troska
OdpowiedzUsuńchcą, by Niemcem został, mówią, że to łaska
Myślę, czy to warto, potęga to krucha
Bo się zlękli szabli Kilińskiego zucha
Nad straconą kenkartą Kopernik sie biedził
Bo astronom zawinił, a szewc za to siedzi.
Może się nie do końca wyraziłem: na zdjęciu wygląda to jakby Kiliński stał nieco bliżej Nowego Miasta niż faktycznie stoi. Pytanie - czy jest to prawdziwy jego posąg w obecnym miejscu, czy makieta, którą "przymierzano" tu i tam?
OdpowiedzUsuńMakieta. Tu i tam ... :D
OdpowiedzUsuńTutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/62/VarsaviaViaDunajLarga.jpg
Ludu Warszawy, jam tu!
OdpowiedzUsuńAno tu! :D
OdpowiedzUsuńDunaj Larga?
Niech będzie, że Larga, grunt, że Dunaj :D
A chodziło o makietkę, z którą latali po Warszawie i ówczesny CBOS badania opinii o pomniku robił :D
Bardzo ciekawe, nie wiedziałem o tym!
OdpowiedzUsuńa teraz już wiesz.
OdpowiedzUsuńa my wiemy o tym, że wiesz, chociaż nie wiedziałeś - o czym nie wiedzieliśmy.
I to własnie jest bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńumiarkowanie.
OdpowiedzUsuńTeż nie wiedziałem. Jak się już wie, że szukali miejsca, to wybór tego miejsca na miejsce próby jest zrozumiały. :) Skąd jest zdjęcie?
OdpowiedzUsuńStanowczo powinniśmy korzystać z dobrych przykładów w naszej historii.
OdpowiedzUsuńWeldonie - masz na myśli pomysł z szukaniem miejsca dla pomnika przed jego ustawieniem?
OdpowiedzUsuńBuahahah przepraszam ale wyobraziłem sobie Renesa, biegającego gdziekolwiek ze Starzyńskim i tłumy uciekających przechodniów :D
OdpowiedzUsuń@ Weldonie - masz na myśli pomysł z szukaniem miejsca dla pomnika przed jego ustawieniem?
OdpowiedzUsuńPiotrek.
Znaczy się, ja też, ale pochodzenia podłego jestem, więc wystarczy - Piotrek :D
Patrząc na to, co pokazali dziś w Stalowej Woli, to nie tylko powinni najpierw poszukać miejsca, ale tez najpierw powinni pokazywać makietę niektórych pomników i poddać to pod dyskusję.
Starzyński, mz, by poległ :D
Acha, jeszcze Stalowa Wola i jej "Patriota": http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110408/POWIAT0303/726337102
Pan od "Patrioty" to ten sam, co od "Błękitnej Armii" z Placu Grunwaldzkiego. Warszawa jest mu bardzo wdzięczna za przyozdobienie miasta. Teraz do tego chóru będzie mogła się przyłączyć Stalowa Wola.
OdpowiedzUsuń