wtorek, 22 marca 2011

Zagadka nr 1698. - Franciszek Ludwik Burbon-Conti wracając do Francji pociesza się litrami wypijanego burbonu.

Gdzie to jest? Co skryłem pod zielonym, pejntowym wielokątem? H_Piotr.

Er i Gdabski dostaną pieniądze za nic.

12 komentarzy:

  1. jakiś ęblemat jakiegoś przybytku kultury?
    coś jak jaki teatr alvo Fisharmonia Narodowa?

    OdpowiedzUsuń
  2. Od biedy możnaby to nazwać emblematem. Od iedy możnaby to nazwać przybytkiem kultury.
    Nie teatr i nie filharmonia, ale do obu tych rozrywek masowych niedaleko.

    Niestety, na Twoje dośc ogólnikowe zgadywanki moge odpowiedzieć tylko tak ogólnikowo, bo inaczej, to już bym się zdekonspirował.

    OdpowiedzUsuń
  3. no to spytam szczególniej, ale nadal ogólne, bo to był mój pierwszy guess, ale się rozmyśliłem:
    Pałazzo?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak kiedyś ustaliliśmy, określenie "Pod pałacem" zmieniło znaczenie przez ostatnie lata (a właściwie przez ostatnie lato), więc może jednak napisz, o które Pałazzo Ci chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  5. myślałem, że jest tylko jeden pałac w Warszawie, który można nazwać "Pałazzo". właściwie, nie pałac, a "pałac" albo Pałac. lub właśnie Pałazzo.
    ewentualnie, Pałac Kultury i Nauki.

    bo bez pałacu, nie ma... PAŁACU.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pa! Łac! Ale gdzie dokładnie? I cóżem zasłonił?

    OdpowiedzUsuń
  7. Nad głównym wejściem (też już ustaliliśmy, że to od Marszałkowskiej). I za często go mijam, żeby mi się nie pomerdało, ale chyba jest tam monogram "PKiN".

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest tam monogram, ale nieco się różni od Twojej wersji.

    OdpowiedzUsuń
  9. Małego 'i' w nim nie ma? :D
    Czy różni się bardziej?

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie tym się różni. Jest "PKN"

    OdpowiedzUsuń
  11. Polski Komitet Normalizacyjny znaczy się.

    OdpowiedzUsuń
  12. Albo PKN Orlen - Tu jakości strzeże orzeł ;)

    OdpowiedzUsuń