wtorek, 15 marca 2011

Zagadka nr 1672. - Przyszły król, Jan Sobieski, próbuje obalić obecnego, Michała Korybuta. W międzyczasie umiera były król, Jan Kazimierz.

Jaka to ulicaaaaaa pa pararam! Pam pam! H_Piotr.

Podpowiedź I (16 III, 8:20) Niedaleko jest tak:


Mawachovia - z pomocą kolegi - odgadła i może odsnieżyć Erowi drogę do domu.

14 komentarzy:

  1. Przypomina mi Piękna przy Poznańskiej, ale mogę się mylić z rana.

    OdpowiedzUsuń
  2. a jaki konkretnie miał międzyczas Jan Kazimierz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Miał swój międzyczas po swym bracie przyrodnim Władysławie, a przed wychowankiem swego wuja, Michałem Korybutem.

    OdpowiedzUsuń
  4. wobec tego, jako jeden z dwóch naszych władców, co abdykowali, nie mógł w tym międzyczasie umrzeć. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zmarłw międzyczasie Michała Korybuta Wiśniowieckiego. A tymczasem, wiesz gdzie zrobiłem to zdjęcie?

    OdpowiedzUsuń
  6. nie. no bo skąd?
    to chyba nawet nie jest zagadka.

    OdpowiedzUsuń
  7. aha, jeszcze jedno: zastanawiałem się, o jakiego wuja może chodzić. po sprawdzeniu biogrfii, wychodzi na to, że MKW był raczej mężem wnuczki wuja JK, a wychowankiem jego brata.

    OdpowiedzUsuń
  8. Brata, oczywiście.

    To jak? Gdzie to jest?

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak, ale to niewystarczające.

    OdpowiedzUsuń
  10. w Warszawie, jak i w życiu, nic nie jest wystarczające.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale mnie męczy ta zagadka. Mam wrażenie, że tam byłam ostatnio. Kolega podpowiada, że to ul. Elektoralna. Czyżby miał rację?

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiedz koledze, że ma rację :) A kto ma rację, ten stawia kolację.

    OdpowiedzUsuń