sobota, 5 marca 2011

1639




GDZIETO

Podpowiadam. Terytorium poszukiwań ograniczamy do kwadratu ulic: Targowa - Dolina Służewiecka - Prymasa Tysiąclecia - Reymonta.


:-)

Więcej?
Jest to widok od ulicy. Nie trzeba się wycierać po żadnych podwórkach i innych podejrzanych miejscach.

H_Piotr rozpoznał miejsce i w nagrodę może pośmiać się z tłumaczenia piosenki swojego ulubionego zespołu oraz policzyć błędy ortograficzne i gramatyczne w tym tłumaczeniu.

Swoją drogą, pomysł dość ekstrawagancki/chory.

17 komentarzy:

  1. Nie ma w Warszawie ulicy o takiej nazwie.

    OdpowiedzUsuń
  2. no co Ty nie powiesz, Marcinie.
    słowem tem wyraziłem swój szczery podziw dla zagadkowej budowly uwidocznionej na zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  3. No, musi być zagadkowa, skoro jest na zagadkach. Ale zaraz dam podpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
  4. ba, tylko od której strony jest to kwadrat?

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy czworokąt wypukły widziany z pewnego punktu wydaje się być kwadratem.

    OdpowiedzUsuń
  6. no właśnie pytam, gdzie ten punkt.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie pytaj, tylko go sobie wykreśl :)

    Czy to może ulica Sewerynów?

    OdpowiedzUsuń
  8. kurde, całą noc wykreślałem:
    ten punkt znajduje się 120 metrów nad Czachówkiem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piotrze, tak, to ulica Sewerynów Krajewskich.

    OdpowiedzUsuń
  10. A właśnie, powinienem był napisać "Czy to może na Sewerynowie?", masz rację.

    "Żyć bez Ciebie to raj" = "Living without you is fucking great" - wymiękam ;)))

    (Jak będziesz dobry, to pójdziesz do raju = If you'll be good, you'll walk to the fucking great)

    OdpowiedzUsuń
  11. Er - 120 metrów nad Czachówkiem znajduje się raj (po angielsku dla niekumatych: 120 meters above Skulltown finds itself the fucking great)

    OdpowiedzUsuń
  12. teraz sobie przypominam... to chyba tyły Teatru Polskiego, nie?
    tak czy siak, genialna jest ta ściana. nawet z tymi wtórnymi przepruciami.
    trochę staranniejsza "masoneria" i ja taką chcę.

    OdpowiedzUsuń
  13. czyli "into the great wide open" to eufemizm od "into the fucking great"?
    OK, a tak w ogóle, to kto powiedział, że teksty l i t e r a c k i e należy tłumaczyć dosłownie?
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak, to tyłu Teatru Polskiego.

    Tekstów literackich, szczególnie wierszowanych, dosłownie nie da się często przetłumaczyć, ale to nie znaczy, że można je tłumaczyć na cokolwiek i to w dowolnie stosowanych czasach. Inna kwestia - czy teksty Beaty Kozidrak to teksty literackie? Hm.

    OdpowiedzUsuń