gdzie można sobie walnąć remont kotła?
Miałkotek bezbłędnie roztrzskała kocioł.
w nagrodę może posłuchać, jak Murzyn śpiewa znaną piosenkę.
gdzie można sobie walnąć remont kotła?
Miałkotek bezbłędnie roztrzskała kocioł.
w nagrodę może posłuchać, jak Murzyn śpiewa znaną piosenkę.
Prądzyńskiego u wylotu Tunelowej?
OdpowiedzUsuńbrawo! korzystałaś?
OdpowiedzUsuńNiee. Bywałam w pubie "Dwa Koła"...
OdpowiedzUsuńto ten dla zmotocyklizowanych?
OdpowiedzUsuńzawsze mnie zastanawiało, czy goście pubu łamią prawo, czy tankują, poczym odjeżdżają taksówką i następnego dnia odbierają swojego stalowego rumaka, czy po prostu wszyscy grzecznie sączą lemoniadę.
Er - z tego, co znam podobne knajpy, to jest tam po trochu wszystkiego, co opisałeś.
OdpowiedzUsuńW życiu tam alkoholu nie piłam. Znajomy skuterzysta też tylko herbata i automaty. Jak się chce to można ;) Znaczy, można było za czasów Griszy...
OdpowiedzUsuń