poniedziałek, 4 kwietnia 2011

1739 Złote saskie czasy, szlachta ucztuje i popuszcza pasa przy śpiewach Krzysztofa Krawczyka i Maryli Rodowicz.

Gdzie widać ten (coraz bardziej wyblakły) napis? Czy możliwe, że pochodzi on z reżimowych lat 80-tych? H_Piotr.

Marcin uściślił i może się przekonać, że nie warto tracić głowy w żadnych okolicznościach (uwaga, sceny drastyczne)
Autor: o
Etykiety: ,

6 komentarzy:

  1. Marcin4 kwietnia 2011 08:15

    Wygląda jak ściany przy Trasie Łazienkowskiej/Armii Ludowej.

    OdpowiedzUsuń
  2. H_Piotr4 kwietnia 2011 09:15

    No, a dokładniej?

    OdpowiedzUsuń
  3. Marcin4 kwietnia 2011 21:35

    A dokładniej to pod pocztą przy Marszałkowskiej, niedaleko kina Luna. Tą z ostatniej pary zdjęć http://wczorajidzis.blogspot.com/2009/08/w-labiryncie-ludzkch-spraw-cz2.html

    Niestety, w filmie kamera nie zjechała na tyle w dół, żeby było widać czy ów napis tam widniał 20 lat temu.

    OdpowiedzUsuń
  4. H_Piotr4 kwietnia 2011 22:02

    O tak! Tam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Marcin4 kwietnia 2011 22:18

    Dość ostentacyjnie podkreślili upadłość pewnych zasad.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miasto Wu7 kwietnia 2011 02:20

    Jako młodzieniec, proszę o rozwinięcie skrótu (UP, VP ?) :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)