W latach 90-tych te bloki jeszcze nie były ocieplone. Były szare i miały balkony obłożone niebieskimi płytkami, które wesoło odpadały ludziom na głowy.
A fota rzeczywiście nieco jak kliszowa. Pewnie przez pończochę robił.
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
U mnie na osiedlu a w jednej z nich właśnie jestem.
OdpowiedzUsuńConrada
OdpowiedzUsuńkurczę, a tak liczyłem, że odpowiesz "głowa".
OdpowiedzUsuńuściślij jeszcze nazwę ulicy, a piątka z blokologii i osiedloznawstwa Cię nie ominie.
o, już nie trzeba :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję.
Nawet mój balkon jest, ale nie powiem który. Akurat miałem zdjęty transparent z logo Bajmu, bo był w praniu.
OdpowiedzUsuńA ja uściślę, że z widocznych bloków tylko jeden ma adres Conrada.
OdpowiedzUsuńnaprawdę? i nie protestowałeś, gdy Ci robiono Mondriana dla ubogich z okolicy?
OdpowiedzUsuńNie, przecież ja się nie znam.
OdpowiedzUsuńErze, czyżby to było zdjęcie własnoręcznie wykonane przez Ciebie aparatem kliszowym w latch 90-tych XX wieku?
OdpowiedzUsuńnie, cyfrowym w latach 2-tysięcznych (0-wych?)XXI-go.
OdpowiedzUsuńW latach 90-tych te bloki jeszcze nie były ocieplone. Były szare i miały balkony obłożone niebieskimi płytkami, które wesoło odpadały ludziom na głowy.
OdpowiedzUsuńA fota rzeczywiście nieco jak kliszowa. Pewnie przez pończochę robił.