piątek, 11 czerwca 2010

Zagadka 720

(Wydawało mi się, że) łatwa:
1. Co i gdzie robi ten pan?
2-4. Co to? Co obecnie się z tym dzieje?


Źródło: Stolica

Podpowiedź 1: Jeden z zaznaczonych budynków łączy z dawnymi ZPC im. 22 lipca więcej niż lokalizacja. Architekt, który go zaprojektował działał w organizacji, której fabryka zawdzięczała tą "letnią" nazwę. Ale poza tym, oba budynki łączyło jeszcze coś bardzo charakterystycznego.

Podpowiedź 2: Miasto nad Dźwiną.

Podpowiedź 3, żebyśmy mogli już uznać tę zagadkę za odgadniętą:
Trzecie logo niepotrzebne, bo nazwa firmy padła w komentarzach.

1. Hrabia_Piotr rozpracował gdzie pan Gomułkopodobny się obija, nie podejrzewał go jednak o taki brak szacunku dla najlepszego garnituru.
2, 3. Nikt nie chciał zdradzić co to :(
4. Er jest ekspertem w dziedzinie przemysłu gumowego, ale dawno nie wizytował tej fabryki i umknęło mu, że trochę się w niej zmieniło ;)



A oto dowód na to, że pan łowił rybki :)

16 komentarzy:

  1. Nie, ale mają coś wspólnego z innymi ZPC, szczególnie ta dwójka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile razy spojrzę na to zdjęcie, przyglądam się temu biednemu człowiekowi, czy aby przypadkiem nie jest Gomułką. Ale chyba za dużo miał włosów...

    OdpowiedzUsuń
  3. To jak, zlitujecie się? Jakie poza Syreną były ZPC w Warszawie? I co mogły mieć wspólnego z tym co tu widać?

    OdpowiedzUsuń
  4. No może być ZPC im. 22 lipca. Wtedy ta miniskarpka byłaby brzegiem jeziora Kamionkowskiego. Ale gdzie w takim razie podział się kościół na Kamionku?

    OdpowiedzUsuń
  5. A pan to być może jakiś znany pan związany z Saską Kępą?

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, miniskarpka jest brzegiem jeziorka Kamionkowskiego, a kościół (i ZPC 22 lipca też) podziały się poza kadrem :) Nie mam pojęcia kim jest ten człowiek, może nie dość precyzyjnie sformułowałem pytanie, ale chodziło mi raczej o to, co mógł robić w tym miejscu w tamtej chwili.
    Teraz już powinno pójść z górki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nr 3 i 4 to już za Grochowską? Jakieś zakłady w okolicy Lubelskiej i Mińskiej? Piekarnia? PZO? A pan spaceruje po parku / płynie po jeziorze?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ok, z panem nie męczę, bo mógł robić właściwie wszystko. Wtedy akurat łowił rybki w jeziorku :)

    Tak, 3 i 4 są już po drugiej stronie Grochowskiej.
    Tak, PZO. Tylko co PZO? :)
    Lubelska i piekarnia daleko poza kadrem.
    Mińska daleko w tle.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślisz, że łowił ubrany w garnitur?

    PZO = Polskie Zakłady Optyczne?

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam na to dowód! :)
    Tak, Polskie Zakłady Optyczne, ale nadal nikt nie podał odpowiedzi na pytania 2, 3 i 4. To są całkowicie różne rzeczy, więc samo PZO, które pasuje tylko do jednego z tych numerków to za mało.

    OdpowiedzUsuń
  11. 4 - d. Stomil, Gocławska 7/11, "Obecnie w zniszczonej fabryce mieszczą się biura, magazyny i hurtownie różnych firm."

    OdpowiedzUsuń
  12. Ponieważ nie będę mógł przez jakiś czas pilnować tej zagadki, a i tak raczej mało kto już do niej zagląda, pozwolę sobie ogłosić ją nieodgadniętą i odpowiedzieć samemu sobie na zadane pytania ;)

    Tak, 4 to komin Stomilu czyli dawnej Warszawsko-Ryskiej [patrz podpowiedź 2] Fabryki Wyrobów Gumowych "Rygawar".

    Nie, nie mieszczą się tam biura, magazyny itd., chociaż w chwili gdy pisany był Spacerownik, który cytujesz, mogło tak być. Żaden z budynków zaznaczonych na zdjęciu już nie istnieje.

    Ze Stomilu i budynku nr 3 - dawnego domu pracowników fabryki Pocisk (w PRL-u zaadaptowanego na budynek administracyjny PZO), pozostały tylko frontowe ściany parteru.

    Po budynku nr 2 nie ma śladu. Pierwsze logo i podpowiedź 1 dotyczyły właśnie tych resztek Państwowych Zakładów Tele- i Radiotechnicznych (dawniej Państwowej Wytwórni Aparatów Telegraficznych i Telefonicznych) przy Grochowskiej 341 gdzie w latach międzywojennych produkowano m.in. słynne radio kryształkowe Detefon. Projektant kompleksu - Romuald Miller - działał po wojnie w PKWN, a fabryka jego autorstwa, podobnie jak pobliskie ZPC im. 22 lipca (czyli znany wszystkim Wedel) wykończona była szarą cegłą cementową.

    Obiecuję nie dawać więcej takich zagadek ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale z drugiej strony, dużo się można dowiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  14. dlaczego nie dawać?
    trudna, ale dawać! :-)

    OdpowiedzUsuń