czwartek, 10 lutego 2011

Zagadka nr 1580.

Gdzie to? A jak ktos będzie umiał ponadto coś więcej o tym budynku powiedzieć, to z przyjemnością posłucham :) H_Piotr.

Er odgadł nie widziawszy nigdy wcześniej tego budynku. W nagrodę - przepustka na obejrzenie go z bliska.

7 komentarzy:

  1. to mi "patrzy" na budynek Kozielska 4A. znam go tylko z podróży po Warszawie na GóglErtsf.
    ale mam w planie w wolną chwilę udać się tam, jak również w inne miejsca, gdzie znaleźć można podobną architekturę.
    przygotowuję bowiem album jej poświęcony. technika wydania: druk atramentowy, kserokopie.

    co do budynku - chyba się nie pomylimy zakładając, że to (znów) FKW.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znalazłam w sieci inne zdjęcie tego budynku, i tam jest na nim tabliczka 4. Czy to możliwe, że w tym budynku są dwa adresy? Bo raczej nie ma bliźniaka obok. No i to chyba stare zdjęcie, bo na moim ma obrzydliwą czerwoną blachodachówkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Budynek to raczej 4 niż 4A, chociaż 4A też w tym kompleksie występuje. Czerwony dach jest na ortofoto 2010, na 2008 jeszcze był stary.

    Rejestr zabytków podaje jakieś niestworzone historie:
    - część zabudowy d. koszar, ul. Kozielska 4, 4a :
    - budynek koszarowy (nr 28), 1830, 1 ćw. XX, nr rej.: 1205 z 2.12.1982,
    - rotunda (magazyn), 1835, nr rej.: 892 z 31.08.1976

    1830??? 1835??? WTF?

    Z kolei gminna ewidencja podaje 1928, co się prawie zgadza z '1 ćw. XX (wieku)' i wygląda dość wiarygodnie.

    A magazyn (elewator zbożowy) zbudowano ok. 1890.

    OdpowiedzUsuń
  4. 1830, 1835 - to jeszcze, ale 1205?! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. aha - blachodachówka? psiakrew. spóźniłem się.
    :-(((

    OdpowiedzUsuń
  6. To zdjęcie jest z końca 2008 roku. Oczywiście to tam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Elewator stoi niedaleko, też przy Kozielskiej tylko w krzakach.A obok niego armata,albo raczej jakieś działko przeciwlotnicze (nie znam się). Budynek rodowód ma koszarowy,jak najbardziej. Data 1830 - może być dobra, chociaż bardziej mi pasuje 1930. Ale ponoć koszary carskie, to 1930 trochę za późno. Dziwna sprawa.

    OdpowiedzUsuń