To może tym razem coś prostego - gdzie grasuje Zorro?
No dobra, a teraz łatwiej?
Tak to jest, kiedy wydaje mi się, iż zagadka jest tak prosta, że wstyd ją zadawać. Podpowiadam - widać tam również takie cuś:
Gdabski wygrywa nastrojową propozycję na wieczór.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmiałam pierwszą myśl,ale wiem że nie trafną :
OdpowiedzUsuńa czy to nie hotel graNd orbis?!:)))
Nie Grand, ale nie widziałem tej pierwszej myśli, może to ta właściwa?
OdpowiedzUsuńnieeee..choć to neon kiNowy?
OdpowiedzUsuńKinowy, ale którego kina?
OdpowiedzUsuńmoja pierwsza myśl była taka, że to atlaNtic - ale chyba nie... i teraz już nie wiem..tyle kin już nie ma....
OdpowiedzUsuńNie, nie Atlantic. To neon, który istnieje.
OdpowiedzUsuńKiNo Muranów?
OdpowiedzUsuńNie, nie ten rejon.
OdpowiedzUsuńStary neon może mieć jeszcze Wisła...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńusunęłam, bo znów żle odstawiałam: wydaję mi się że to ani nie Wisła - czerowne napisy, ani Luna - neon też czerwony, ani Świt, ani nowa Pragha - więc chyba zostaję tylko Alhemia na Jezuickiej, ale tam znowu nigdy nie było kina - więc skąd miałby być neon?!albo Etnokino na Kredytowej, ale to też dość nowe kino w zaadoptowanym budynku....no trudna, trudna zagadka :)
OdpowiedzUsuńMokotko, żadne z tych. Kurczę a wydawało mi się, że to takie prostackie, aż mi wstyd było zadawać. Zaraz podpowiem.
OdpowiedzUsuńJa mam podejrzenie, że to może być Kino Kultura, tylko wygląda, jakby ktoś pokrywkę z tego ena zdjął :]
OdpowiedzUsuńMasz dobre wrażenie. Niczego nie zdejmowałem z tego "ena". To Kultura jezd.
OdpowiedzUsuń