trochę banalnie nadmienię, że towarzyszy mi uczucie wżtwanwg... to jakiś (w mierę) nowy biurowiec / apartametnowiec. może ten przy Oboźnej-Sewerynowie-Karasia?
Niestety, dzisiejsza architektura jest tak mało oryginalna w swym zasadniczym zrębie, że rzeczywiście długo mi to zajęło, zanim w końcu rozpracowałem tę zagadkę - jest to nadbudowa kamienicy Lucińskiegom róg placu Trzech Krzyży, Alej Ujazdowskich i Mokotowskiej.
Ramy okienne nie są tam brązowe, lecz szare, chociaż oczywiście w tym świetle... i tak ich to nie ratuje.
to na żywca wygląda trochę lepiej, no i "spód" gustowniejszy, więc pewnie zazwyczaj przechodząc nie zadzieram głowy, żeby mnie nie zemdliło... dajcie jakąś zagadkę, która pokaże coś pięknego
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
Ja na razie nie wiem.
OdpowiedzUsuńtrochę banalnie nadmienię, że towarzyszy mi uczucie wżtwanwg...
OdpowiedzUsuńto jakiś (w mierę) nowy biurowiec / apartametnowiec. może ten przy Oboźnej-Sewerynowie-Karasia?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa mam gorzej - już byłem pewien, że to jest a. Kolmex, b. biurowiec Tepsy, c. biurowiec Warty, ale to żaden z nich.
OdpowiedzUsuńAle, ale - nie jest to czasem Dajewo-WTT Tałer?
OdpowiedzUsuńNic z powyższych.
OdpowiedzUsuńja to świetnie znam, ale nie wiem, co to, w morde.
OdpowiedzUsuńEr:))) a ja tego nie znam i nie chcę widzieć gdzie to jest - jakiś niegustowny ten brązowy plast(y)k - nie burzy to twojej estetyki?!:)
OdpowiedzUsuńNiestety, dzisiejsza architektura jest tak mało oryginalna w swym zasadniczym zrębie, że rzeczywiście długo mi to zajęło, zanim w końcu rozpracowałem tę zagadkę - jest to nadbudowa kamienicy Lucińskiegom róg placu Trzech Krzyży, Alej Ujazdowskich i Mokotowskiej.
OdpowiedzUsuńRamy okienne nie są tam brązowe, lecz szare, chociaż oczywiście w tym świetle... i tak ich to nie ratuje.
No tak!
OdpowiedzUsuńto na żywca wygląda trochę lepiej, no i "spód" gustowniejszy, więc pewnie zazwyczaj przechodząc nie zadzieram głowy, żeby mnie nie zemdliło...
OdpowiedzUsuńdajcie jakąś zagadkę, która pokaże coś pięknego
uff. faktycznie było dość oczywiste. ale nie pamiętałem, że tam tak dużo tego polipa narosło.
OdpowiedzUsuńMokotko, "moja estetyka", jeśli leży w gruzach, to z tysiąca innych powodów niż ten jeden ;-)