wtorek, 5 stycznia 2010

Zagadka nr 242


Wszyscy dają trudne, to ja dam łatwą: dokąd prowadzą te eleganckie, niemalże rewiowe schody?

Szymon Patoka odgadł, co upoważnia go do osobistego policzenia stopni z góry na dół lub odwrotnie.

3 komentarze:

  1. Z przystanku Dworzec Gdański na Mickiewicza na ul. Zygmunta Słominskiego..

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie miałam to samo napisać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Żeby było ciekawiej, połowa tych schodów (a właściwie dwie trzecie) jest przedwojenna, a reszta powojenna. Przedwojenny jest bieg górny i następnie dolny skręcający w prawo (czyli ten, który widzimy), a powojenny bieg dolny w stronę torów kolejowych.

    OdpowiedzUsuń