Skąd taki widoczek i gdzie takie kominy (po prawej stronie)?
A może ktoś wie z jakiego to filmu i co w tej scenie się nie zgadza? :)
A może ten obrazek naprowadzi Was trochę na to, co może w tym filmie nie pasować do rzeczywistości?
W razie czego mam w zanadrzu jeszcze jedną podpowiedź :)
Hrabia_Piotr błyskawicznie rozwiązał zagadkę i dobrze kombinował przy pytaniu dodatkowym ;)
1. Z mostu - prawdopodobnie średnicowego.
OdpowiedzUsuń2. Dawna elektrownia Powiśle.
3. Nie wiem.
4. Pewnie bohater według fabuły jechał z lewego brzegu na prawy, a w rzeczywistości nagrana była podróż z prawego na lewy. Albo odwrotnie.
1 i 2 się zgadza.
OdpowiedzUsuńCelowo wybrałem klatkę, na której belki z konstrukcji mostu średnicowego nie da się przeoczyć ;)
Chyba bez jeszcze jednej podpowiedzi się nie obejdzie.
OdpowiedzUsuńPodpowiem w komentarzu, bo może kiedyś trafi się ktoś, kto rozpozna film po tych dwóch klatkach ;)
OdpowiedzUsuńTen film to Strachy (reż. E. Cękalski, K. Szołowski)
Miałem nadzieję, że może ktoś go widział, bo w filmie łatwiej jest zauważyć, że to co trochę zasłania komin elektrowni i Wisłę, to nie chmury...
Komin zasłania dym z parowozu? Tego chyba nie dało się odgadnąć bez widzenia tego filmu. A z którego to roku? I da się go w ogóle gdzies ściągnąć/kupić/wypożyczyć?
OdpowiedzUsuńPospieszyłem się i wysłałem link do filmu, będący jednocześnie podpowiedzią ;) Rok produkcji łatwo znaleźć :) Namiary na film będą nagrodą za rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńFilm akurat jest przedwojenny, z Eugeniuszem Bodo oczywiście, ale pamiętam go bardzo średnio. Kupić go raczej nie sposób.
OdpowiedzUsuńTen parowóz to był dobry trop. To, że przedwojenny, nie wystarczy do rozwiązania zagadki. Rok jest tu bardzo istotny.
OdpowiedzUsuńKtoś napisał kiedyś, że Filmoteka Narodowa trzyma te filmy w swoim przepastnych piwnicach i nie chce się nimi dzielić ;) Z drugiej strony, większość z nich to dzieła osierocone, nie wiadomo kto ma do nich prawa i dlatego FN nie ma prawa udostępniać ich w celu wydania np. na DVD. Pozostaje Iluzjon, Kino Polska i TVP Kultura. I pomyśleć, że dawno temu, w czasach Mariusza Szczygła i jego słynnych lądowań na dachu Polsatu, nawet ta stacja emitowała przedwojenne polskie filmy.
Skoro parowóz na linii średnicowej, to 1933-36.
OdpowiedzUsuńOk, już nie męczę, bo miało być o Warszawie, a nie o filmach :) Masz rację, Linia Średnicowa została zelektryfikowana w 1936, ale film wyprodukowany dopiero w 1938. Jeszcze w 1937 nawet pociągi dalekobieżne ciągnięte przez parowozy, przez samą Średnicę przeciągane były przez lokomotywy elektryczne (żeby nie zadymiać tunelu). Prawdopodobnie ta jedna scena musiała być nakręcona rok wcześniej niż reszta filmu.
OdpowiedzUsuńSam film gorąco wszystkim polecam. Jest to jedna z najlepszych przedwojennych produkcji niekomediowych jakie widziałem. Tylko Andrzejewska trochę drażni.. ;)
http://www.youtube.com/view_play_list?p=C16C8575B53A4073
Ciekawe :)
OdpowiedzUsuń