niedziela, 26 lutego 2012

2373 zagadka na niedzielę

było trochę zagadek bezzdjęciowych, było kilka literackich. czas na zagadkę opisowo-personalną:
o jaką postać (oczywiście związaną z Warszawą) chodzi?

mężczyzna,
anglista z wykształcenia,
miłośnik filmów grozy,
wielki znawca muzyki rockowej, szczególnie starego, mocnego grania,
ale też muzyki progresywno-gotyckiej i ballad (nierzadko w wykonaniu wokalistek),
nałogowy kolekcjoner płyt z muzyką i filmów,
sporadycznie autor recenzji muzycznych,
bywalec koncertów rockowych,
mieszkaniec wielkiego bloku w warszawskim osiedlu ("opiewanym" m.in. w muzyce młodzieżowej),
na upublicznianych wizerunkach występujący w przebraniu postaci z horroru,
dający niekiedy wyraz dezaprobaty wobec postaw katolicko-narodowych,
(choć to nie jedyna idiosynkrazja tej postaci),
miłośnik pewnego napoju konkretnej marki,
osoba o dużej inteligencji i z wysokiej klasy poczuciem humoru, przeważnie sardonicznym albo po prostu czarnym.
last but not least - mizantrop.

IamI nie miał kłopotu z roszyfrowaniem, o kim mowa.
Nomad też zgadł wszystko w lot.

w sumie nie było takie trudne, jako że chodziło o postać - jak widać - wyjątkową i o tak niepowtarzlnych cechach, jak wyżej opisane. niech pozostanie ona dla nas swoistym memento, zwłaszcza jeśli chodzi o jej smutne losy, wspomniane w odpowiedzi.
:~|

5 komentarzy:

  1. hahahaha - dobre, dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodałbym, że pożegnał się z tym światem w końcu skutecznie, we własnoręcznie wybrany sposób, i to w Wigilię ;)

    Aha - i jeszcze tłumacz tekstów rockowych na antenie radiowej.

    OdpowiedzUsuń
  3. to co jest, zgadujecie, czy nie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nodopsz... Tomasz "Z krypty" Beksiński dżunior.

    OdpowiedzUsuń