niedziela, 13 listopada 2011

2243 - Tysiąclecie bitwy pod Köse Dağ; Mongołowie masowo puchną z dumy i lądują w szpitalach.

Co to było?
Gdzie to było?
Kiedy (orientacyjnie) to było?


Z wyrazami,
alojzy

P.S. To moja pierwsza zagadka, witaj świecie! :)

Что i когда wiedział Er, dla niego bilet na humoreskę irracjonalną.
Где rozgryzali po kawałku lavinka i Er, ale to I am I trafił w sam środek tarczy i to on dostaje miejsce przy oknie podczas lotu do Ameryki − dla pozostałej dwójki może być biznes-klasa ;)

11 komentarzy:

  1. No to powitalim. Pojęcia nie mam co to - stawiam na zaplecze Kercelaka powiedzmy w okresie II WŚ.

    OdpowiedzUsuń
  2. albo apartamentowce dla niezamożnych na Annopolu przed wojną ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Er - apartamentowce dla niezamożnych przed wojną, ale nie te z Annopola, to by było za proste!

    OdpowiedzUsuń
  4. no to nie mam podjęcia. skupisko takiej deweloperki było jeszcze na słynnym przedpolu Dworca Gdańskiego od Żoliborza, ale tam stały porządne baraki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi to wygląda na Powiśle, jakaś okolica Portu Czerniakowskiego albo coś.

    OdpowiedzUsuń
  6. A może to jakieś letnisko podwarszawskie? Np. Marysin Korczaka?

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiśle, ale nie Port Czerniakowski. Żeby nie przedłużać podpowiem, że to takie miejsce (jako kategoria, nie to konkretne) które z bezdomnymi zwyczajowo się kojarzy.

    OdpowiedzUsuń
  8. podmoście, ale które? :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hehe, Powiśle odrzuciłem na dzień dobry jako zbyt oczywiste, a tu figa. No to pod Poniatoszczakiem szczelam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak widać czasem najbardziej oczywiste odpowiedzi są tymi najlepszymi :)

    Gwoli rozjaśnienia, obrazek jest z Głosu
    Kobiet
    (PPS) i ilustruje bardzo polityczny tekst o bezdomności w stolicy (rozkładówka czwarta i piąta; Jaworowski to oczywiście Rajmund Jaworowski (PPS-FR), a „niedołężny starzec, nałogowy pijaczyna” to Władysław Dehnel (PPS-FR)).

    Takich miejsc, zarówno spontanicznych jak i zorganizowanych, było rzecz jasna dużo więcej − o tych ostatnich poczytać można na przykład na drugiej stronie tego wydania Nowin Codziennych.

    OdpowiedzUsuń
  11. Aber czy to nie czasem tenci Zep (koń kretnie dziadzia Hindenburg), co to się spłonił ze wstydu?
    PS. Zarąbisty obrazek z 10 strony tego Głosu Kobiet ("tak wygląda młoda kobieta zniszczona porodami i poronieniami").

    OdpowiedzUsuń