Podpowiedź (5.11 20.36) Śmietnik stoi w drugiej linii zabudowy ulicy, na której nazwę może naprowadzić taka oto łapka...
Zdjęcie pochodzi ze strony http://martyrologium.blogspot.com/
Podpowiedź 2 (6.11 16.45) Jakieś 15 metrów od nieszczęsnego śmietnika stoi budynek, który według mojej koleżanki okoliczni mieszkańcy nazywają "więzieniem".
Er i Hrabia Piotr nie przelękli się wątpliwej proweniencji zagadki i w nagrodę mogą przyłączyć się do tańca.
No to hardkor na poziomie kratki wentylacyjnej. A ten śmietnik to jakiś wyjątkowy czy wyjątkowym miejscu stoi?
OdpowiedzUsuńmiałkotku....
OdpowiedzUsuńczy to nie w pobliżu nowego miejsca zasiedzenia?? ;-)
A może to tyły biurkowca vis a vis Wydziału Architektury PW?
OdpowiedzUsuńI am I - A tam, od razu hardkor. Hardkor to by był, jakbym zaczęła stopniować napięcie począwszy od ażurka z cegieł. A czy śmietnik jest wyjątkowy? Moim zdaniem tak. Zwykle, kiedy śmietnik jest nieczynny, to widać i nie ma dramatycznych napisów ;)
OdpowiedzUsuńCryo - wręcz przeciwnie :)
H_Piotr - Zdążajcie na południowy wschód :)))
ja pierdziele
OdpowiedzUsuńNie pierdziel, tylko zgaduj! Zgadywałeś okoliczne zagadki :)
OdpowiedzUsuńwiem gdzie jest ulica Złotej Ręki, ale to nie w Warszawie ;-)
OdpowiedzUsuńgdyby nie ten południowy wschód, strzelać by można np. Niecała. a tak, to nic mi do łba nie przyszło.
Ten śmietnik nie jest nieczynny, on jest nieczyny. A kojarzy mi się z Sielcami, bo mnie się wszystko kojarzy albo z Sielcami, albo z Grochowem.
OdpowiedzUsuńKto to jest Nieczyna?
OdpowiedzUsuńNo ja wszystko rozumię, ale czy to dalej są warszawskie "zagadki", czy już warszawskie "zgadywanki"? Zapytam jeszcze raz - na czym tu polega zagadka, bo nie kumam?
OdpowiedzUsuńno dobra. Święty Bonifacy, I presume?
OdpowiedzUsuńBonifacy!
OdpowiedzUsuńA zagadka - nie z Warszawy, nie da się zgadnąć, żenujący poziom? Mogę anulować, korona mi z głowy nie spadnie :)
anulować? kiedy zgadłem? no nie... :-)
OdpowiedzUsuńTo dorzuć jeszcze drugą ulicę przy której stoi nieszczęsny śmietnik i wtedy anuluję. Dla ułatwienia podpowiedź.
OdpowiedzUsuńLuzik, chodzi mi tylko o to, żebyśmy w dążeniu do absurdu nie przekroczyli tej cienkiej (tu sobie wstawta kolor) linii. Śmietnik dla mnie osobiście jest już za tą linią. Ale to tylko moje zdanie, i jak widać, Erykowi się dobrze skojarzyło, choć nie śmietnik, tylko łapa z podpowiedzi. Mnie się łapa kojarzyła co najwyżej z Gwiezdnymi Wojnami ;)
OdpowiedzUsuńwięzienie - to pewnie raczej jakiś nowy gmach. ale pewnie nie sadybski mol ;-) może ten blok zabudowy wciśnięty między bloki przy Konstancińskiej?
OdpowiedzUsuńMoże fioletowoceglany narożnik świętego Bonifacego i Powsińskiej?
OdpowiedzUsuńPiotrze - TAK!
OdpowiedzUsuńErze - :(
I am I - oki dok. Postaram się hamować. A na swoją obronę chciałam wyjaśnić, że łapka, w odróżnieniu od śmietnika, przedstawia poziom, który chyba odpowiada poziomowi "WZ" :) http://martyrologium.blogspot.com/2010/05/sw-bonifacy-z-tarsu.html
Fajnie, że podpowiedź uratowała zagadkę :)
OdpowiedzUsuńPS. Zawsze wiedziałem, że katolicy lubowali się w opisywaniu swoich cierpień, ale żeby aż tak? (tu cytata z onego linku: "rozrywanie ciała żelaznymi grzebieniami, wbijanie drzazg, wlewanie do gardła roztopionego ołowiu, wrząca smoła do której wrzucono męczennika"). To już wolę Gwiezdne Wojny ;)
ad PS. Gwiezdne Wojny bardzo fajne, ale w przeciwieństwie do martyrologii nie opowiadają o faktach historycznych :)
OdpowiedzUsuń