Zagadka z cyklu dwuminutowych rozwałek - gdzieto/czegoto fragmęt?
Podpowiedź foto, czyli szersiejszy kadr. Dnia Pańskiego 4 liściopada o 10:20:
Zajęło trochę dłużej niż 2 minuty, bo za optymistycznie podszedłem do tematu i za dużo wyciąłem ;)
W każdym razie Er jako pierwszy łowczy zasłużył na nagrodę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
że niby Mariensztat?
OdpowiedzUsuńE-e, nic a nic.
OdpowiedzUsuńjakoś się wszyscy wstydzą zgadywać?
OdpowiedzUsuńto jo popróbuja. coś z okolic Kamiennych Schodków - Brzozowej Wody?
Jeszcze zimniej. To w ogóle nie te rejony. Myślałem, że od razu zgadniecie, że to mała podpucha z takim kadrem ;)
OdpowiedzUsuńJakieś kolejowe zabudowania?
OdpowiedzUsuńnie te rejony, bo Falenica, czy nie te rejony bo Nowe Miasto albo Krakowskie Przedmieście?
OdpowiedzUsuńkadr wskazywał na spojrzenie górnoboczne, stąd domysł skarpowy.
Zapodaję podpowiedź fotograficzną.
OdpowiedzUsuńMiejscówka jest warszawska, choć nie staro (ani nowo) miejska, choć też stara. Baaaardzo dobrze znana wszystkim.
ba, faktycznie same mogły być wszędy.
OdpowiedzUsuńale słupek z krenelażem chyba będzie tam, gdzie:
warszawskiezagadki.blogspot.com/2010/03/x-zagadka-nr-478.html
same lukarny, znaczy się.
OdpowiedzUsuńAbsolutemą :)
OdpowiedzUsuń