1890. - Kanclerzem Niemiec zostaje Leo di Caprio... ups, Leo von Caprivi. Przestaje zniemczać, ale odsuwają go ci, którzy chcą zniemczać dalej.
Gdzie to?
Jaka jest historia tego budynku? H_Piotr.
I po raz kolejny sprawdziło się, że najtrudniejsze są budynki w całości :) Tym razem odgadł MichalJ(co zauważam i doceniam), ale muszę też pochwalićMiałkotkę za intuicję i za sokoli wzrok.
I to jest jedna z tych okazji, kiedy niejednolity zakres nazewnictwa (i zamęt wprowadzony przez Miejski System dezInformacji) nie pozwala mi udzielić Tobie jednoznacznej odpowiedzi.
Według mapki z mojego dawnego postu na "Fenomenie"* to jeszcze są Sielce, a według MS(d)I do Sielc to ho, ho z 800 metrów będzie :)
--- * z 7 VIII 2009 jakby chciało Ci się szukać. Sam nie wiem, czy się teraz z tamtą mapką zgadzam w tym przypadku ;)
Yyyyy, taaak, to wiele wyjaśnia... Teraz wystarczy wydrukować dwie mapki (jedną na folii transparentnej) i przy pomocy linijki i cyrkla wykreślić przypuszczalne lokalizacje, a następnie szukać przychodni, albo szpitala, albo czegoś, na czym jest sens wywieszać tablicę "NFZ". Jaka szkoda, że nie mam pod ręką cyrkla. Może pinezka, sznurek i ołówek? Co robić?!
@ Miałkotek - Jakie pytanie, taka odpowiedź ;) A swoją drogą - gratuluję sokolego wzroku. Nie zasłaniałem NFZ-u myśląc, że to będzie niezauważalne...
@ MichalJ - tak, oczywiście to tam! Koszary? Takie z lat 30-tych?
A propos MS(d)I - Według nich z Dragonów jest bliżej na Czerniaków, niż na Sielce. I co z tego, że aby dojechać na Czerniaków, trzeba przejechać przez Sielce...
Nie wiem, jakie koszary, nie znam się. :) NFZ widziałem od razu, ale trudno sprawdzac każdą przychodnię, a ta i tak chyba nieczynna. Nic nie rozumiem z tym Czerniakowem przez Sielce.
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
historia:
OdpowiedzUsuńnie było go, nie było...
potem zbudowali.
po jakimś czasie dodano wjazd dla wózków, dwa klimatyzatory i przewód wentylacji (?).
Dzięki za info.
OdpowiedzUsuńNo dobra, to jedna z tych zagadek, przy których ciśnie mi się pod palce "Nie wiem, dlaczego, ale..." kojarzy mi się to z Sielcami.
OdpowiedzUsuńI to jest jedna z tych okazji, kiedy niejednolity zakres nazewnictwa (i zamęt wprowadzony przez Miejski System dezInformacji) nie pozwala mi udzielić Tobie jednoznacznej odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńWedług mapki z mojego dawnego postu na "Fenomenie"* to jeszcze są Sielce, a według MS(d)I do Sielc to ho, ho z 800 metrów będzie :)
---
* z 7 VIII 2009 jakby chciało Ci się szukać. Sam nie wiem, czy się teraz z tamtą mapką zgadzam w tym przypadku ;)
Yyyyy, taaak, to wiele wyjaśnia...
OdpowiedzUsuńTeraz wystarczy wydrukować dwie mapki (jedną na folii transparentnej) i przy pomocy linijki i cyrkla wykreślić przypuszczalne lokalizacje, a następnie szukać przychodni, albo szpitala, albo czegoś, na czym jest sens wywieszać tablicę "NFZ". Jaka szkoda, że nie mam pod ręką cyrkla. Może pinezka, sznurek i ołówek? Co robić?!
Dragonów 6A. Koszary.
OdpowiedzUsuń@ Miałkotek - Jakie pytanie, taka odpowiedź ;) A swoją drogą - gratuluję sokolego wzroku. Nie zasłaniałem NFZ-u myśląc, że to będzie niezauważalne...
OdpowiedzUsuń@ MichalJ - tak, oczywiście to tam! Koszary? Takie z lat 30-tych?
A propos MS(d)I - Według nich z Dragonów jest bliżej na Czerniaków, niż na Sielce. I co z tego, że aby dojechać na Czerniaków, trzeba przejechać przez Sielce...
Nie wiem, jakie koszary, nie znam się. :)
OdpowiedzUsuńNFZ widziałem od razu, ale trudno sprawdzac każdą przychodnię, a ta i tak chyba nieczynna. Nic nie rozumiem z tym Czerniakowem przez Sielce.
Proste. Spójrz tu:
OdpowiedzUsuńhttp://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/e6/PL_Warsaw_MSI_city_map.jpg
Takie koszary: http://www.cytadela.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=37823&sid=3dc48098f14e82c1b3f27674d0d4702a
OdpowiedzUsuńMiałkotku - Wielkie dzięki za linkę! Chyba Cię ozłocę!
OdpowiedzUsuń