czwartek, 1 kwietnia 2010

Zagadka nr 555.

Nie wiem, czy zauważyliście, ale w marcu zadaliśmy łącznie 164 zagadki :)

A teraz moja, pierwsza kwietniowa, bezzdjęciowa:

Gdzie na sieci warszawskich tramwajów są trzy przystanki z rzędu z wyłącznie bezkolizyjnym dojściem? Innymi słowy, gdzie do trzech kolejnych przystanków trzeba dymać po schodach?

Hrabia_Piotr.

Kwadrans akademicki wystarczył RMikkemu by znaleźć to miejsce.

6 komentarzy:

  1. Choćby GUS, Biblioteka Narodowa i Metro Pole Mokotowskie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie bardzo rozumiem pytanie. Co to znaczy bezkolizyjne i po schodach? Chodzi o to,że obok są schody? Jak na moście Poniatowskiego czy metrze Ratusz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Lavinko - No właśnie o to chodziło :)

    Rmikke - Oczywiście, o to mi chodziło, ale nie żadne "choćby", bo jest tylko jedno takie miejsce (a właściwie taki odcinek sieci tramwajowej) w Warszawie. Ale oczywiście odpowiedź pprawidłowa!

    OdpowiedzUsuń
  4. No nie wiem, czy tylko. Na Jagiellońskiej pod FSO też chyba się znajdą trzy przejścia podziemne pod rząd.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na Jagiellońskiej to ciężko będzie znaleźć trzy przejścia podziemne, kojarzę jedno przy FSO i drugie przy pętli autobusowej od dawna nieczynne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sprawdziłem na ortofoto - nie ma trzech kolejnych przystanków z dojściem górą/dołem. A tak w ogóle, to tam wszędzie przejście podziemne/kładka są tylko opcją, bo można też dojść normalnie, a w Alejach Niepodległości nie da się bez łamania przepisów dojść do przystanków.

    OdpowiedzUsuń